Po upałach grożą nam burze. W Łodzi padł rekord temperatury! [ZDJĘCIA, FILM]

ZOBACZ FILM

– W weekend odnotowaliśmy około 700 wyjazdów karetek pogotowia. Najwięcej do osób, które skarżyły się na bóle brzucha i klatki piersiowej połączone z dusznościami – mówi dyspozytor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Łodzi.
Do zasłabnięć dochodziło na ulicach, na rynkach, a także w domach. Pod wpływem wysokiej temperatury i parnego powietrza niektóre osoby dostawały także ataków drgawek.
Udręczeni upałem łodzianie szukali ochłody na basenach i nad miejskim stawami. Kto mógł, wyjeżdżał na działkę i do lasu. W sobotę w południe trudno było znaleźć wolne miejsce na parkingu przed Aquaparkiem „Fala” przy al. Unii. Oprócz samochodów z rejestracją łódzką były tu także auta z Warszawy, Poznania, Płocka, Włocławka, a nawet Krakowa.
– Szacujemy, że w sobotę i niedzielę odwiedziło kilka tysięcy osób – mówi Anna Pawlak, rzecznik Aquaparku.
Na „Falę” wybrało się mnóstwo osób z małymi dziećmi. Basen dla najmłodszych, a także wodne place zabaw z takimi atrakcjami jak ośmiornica, statek i muszla morska były oblegane przez najmłodszych. Wśród dorosłych amatorów kąpieli wzięciem cieszyła się rwąca rzeka oraz zjeżdżalnia „kamikadze”.
Przez cały weekend oblężona była pływalnia „Wodny raj” na Teofilowie. Tłumy łodzian wypoczywały również nad stawem w Arturówku. Trudno tam było znaleźć wolne miejsce, żeby rozłożyć koc. Ratownicy skarżą się, że dużo osób wchodziło do wody po piwku. Służby porządkowe będą miały dzisiaj sporo pracy, gdyż na plaży w pobliskich zaroślach było pełno puszek i butelek po piwie i innych napojach wyskokowych.