Po tragicznym wypadku druhowie dostaną nowy wóz. Pomogą koledzy z Łodzi

Wóz gaśniczy zostanie pożyczony z jednej z jednostek ratowniczo-gaśniczych w Łodzi. Jeszcze nie wiadomo, z której dokładnie. Po podpisaniu umowy zostanie tylko odebranie pojazdu.
W Ochotniczej Straży Pożarnej w Pęczniewie działa 20 druhów. To jedna z nielicznych jednostek w gminie. Oprócz leciwego stara, który pod wypadku nadawał się do kasacji, ochotnicy dysponowali tylko pontonem i pojazdem służącym do jego transportu.
Przypominamy, że do tragicznego wypadku doszło 5 maja, przed godz. 16 – gdy druhowie jechali do pożaru lasu (samochodem podróżowało 5 ratowników). Na łuku drogi w miejscowości Wylazłów samochód, którym kierował 58-letni druh, nagle wypadł z jezdni i z impetem uderzył w rosnące przy drodze drzewo.
Wóz strażacki wypadł z drogi i uderzył w drzewo. 5 strażaków rannych. 34-letni druh w stanie krytycznym

Bojowy star przewrócił się na bok i wylądował w rowie. Najpoważniej ranny został 34-letni dowódca pojazdu. Na kilka minut zatrzymało mu się serce. Ratownicy prowadzili jego reanimację, która zakończyła się sukcesem. 34-latek w stanie krytycznym został przetransportowany śmigłowcem do łódzkiego szpitala. Mimo starań lekarzy, pacjenta nie udało się uratować. Obrażenia pozostałych druhów okazały się niegroźne.
Dlaczego doszło do wypadku? Przyczynę tragedii bada prokuratura.

Sprawdź pogodę na dzisiaj: