Po rośliny ozdobne ustawiały się kolejki. Łodzianie nadal chcą mieć zielono w swoich domach

W EC1 przy ul. Targowej 1/3 w sobotę i niedzielę odbywa się Festiwal Roślin. Można tu kupić rośliny ozdobne, egzotyczne, przyjazne dla zwierząt oraz takie, którymi leczyły się nasze prababcie. Oferowane są rośliny do wnętrz mieszkalnych, na tarasy i do oranżerii, a także wszystko to, co może przydać się domowym ogrodnikom i ogrodniczkom - doniczki i osłonki, podstawki, kwietniki ogrodowe i pokojowe, skrzynki i pojemniki na kwiaty.

W sobotę łodzianie tłumnie odwiedzali kwiatową giełdę, w obszernych wnętrzach dawnej elektrowni z trudem można się było przecisnąć pomiędzy odwiedzającymi stoiska. Można tu było kupić rośliny małe i duże, a nawet bardzo duże jak strelicje, bananowce, yuki, draceny czy kaktusy. Ceny zależały oczywiście od gatunku i rozmiaru rośliny, a zaczynały się od 5 złotych by przy niektórych okazach dochodzić do nawet 500 zł. Na miejscu możliwa była konsultacja z hodowcami, którzy przyjechali tu prosto ze swoich farm i szklarni dostarczając rośliny na festiwal.

Kupujących nie brakowało, niektórzy przy kasach mieli ogromne torby pełne zielonych liści i łodyg. Po frekwencji na targach widać, że łodzianie nadal hołdują tradycji posiadania w swoich mieszkaniach licznych roślin. Choć wydawało się to kilka lat temu staroświeckie i "babciowe", rośliny trzymają się doskonale. To dobrze, bo nie tylko zdobią, ale też zapewniają nam zdrowie oczyszczając powietrze i jonizując je ujemnie. Są też działającą przez cały rok fabryką tlenu.