Przedstawiciele klubu z Rzeszowa złożyli protest do Komisji ds. Rozgrywek i Piłkarstwa Profesjonalnego PZPN dotyczący kontrowersji wokół podyktowania dwóch rzutów karnych w meczu z łódzkim zespołem.
Czy taki protest da coś Resovii?
Adam Kaźmierczak, prezes ŁZPN: - To niewątpliwie akt rozpaczy, ale z formalnego punktu widzenia nic nie da. Nie ma takiej możliwości, by ingerować w wynik spotkania i anulować sędziowskie decyzje. Decyzja arbitra, choć może nawet wzbudzająca kontrowersje, jest ostateczna. To nie pierwszy taki przypadek. Niedawno mieliśmy duży sędziowski błąd na stadionie Widzewa, a nikt nie zmieniał wyniku. W Rzeszowie muszą się z tym pogodzić.
Oto treść protestu:
"W imieniu SPN CWKS Resovia niniejszym informuję, że w dniu dzisiejszym został sporządzony oficjalny protest do Komisji ds. Rozgrywek i Piłkarstwa Profesjonalnego PZPN w oparciu o art. 23 punkt 1. Regulaminu Rozgrywek o Mistrzostwo 1.Ligi dotyczący kontrowersji wokół podyktowania dwóch rzutów karnych przeciwko naszej drużynie"
Oczekujemy na zajęcie oficjalnego stanowiska Komisji. O dalszych krokach dotyczących tej sprawy będziemy informować na bieżąco.
Rzecznik Prasowy SPN CWKS Resovia – Paweł Bukała
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice