W przerwach tego meczu z Legionovią trener łodzianek Maciej Kosmol starał się pobudzić swoje podopieczne w trzecim i czwartym secie, aby ruszyły śmielej do ataku. Ale mobilizacja nie przyniosła efektów.
- Jestem zniesmaczony postawą drużyny - mówi rozżalonym tonem Kosmol. - Spodziewałem się, że beniaminek na swoim terenie wzniesie się na wyżyny możliwości, a więc o zwycięstwo nie będzie łatwo. Ale miałem dość dobre rozeznanie mocnych i słabszych punktów Legionovii. Na treningach wykonanie dziewczyny wyglądały całkiem przyzwoicie, ale w trakcie spotkania nic z tego nie wynikło.W przeciwieństwie do dwóch poprzednich starć, wypadlismy beznadziejnie. Wypada tylko przeprosić naszych wiernych kibiców.
A jak będzie w poniedziałkowym meczu w Atlas Arenie z AZS Białystok (godz. 18)?
- Nie dopuszczam do siebie myśli, abyśmy znów przegrali. Jednak pamiętam, iż w sporcie nigdy nie można być pewnym końcowego wyniku. Nie wolno tym samym lekceważyć naszych teoretycznie słabszych rywalek bo to może sie fatalnie skończyć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Na co Anita Sokołowska przeznaczy wygraną? Zaskakująca odpowiedź jej partnera
- Edward Miszczak w ogniu pytań! Brakuje mu słów w rozmowie o Dagmarze Kaźmierskiej
- Co się dzieje na głowie Sykut-Jeżyny? Kolejny tydzień i kolejna zmiana [ZDJĘCIA]
- Żona Stuhra wyjada po nim resztki i się tym chwali! Wymyśliła na to nową nazwę