Adam Marciniak, obrońca ŁKS, powiedział po meczu:
- Gdyby do tej kontroli nad meczem, która zresztą okazała się złudna, przełożyła się na bramki, mecze na pewno układałaby się inaczej. Na pewno z tym problemem borykamy się od dawna.
Gdyby nasza ofensywna gra przełożyła się na konkrety to te mecze z biegiem minut układały by się inaczej, niż kiedy ich nie ma. Powoli przeciwnik też zaczyna dochodzić do głosu.
Ciężko się tutaj chować za brakiem szczęścia. Można zwalać na to jeśli to jest pojedynczy mecz, a u nas te problemy pewne są i tyle. Trzeba skupić się na pracy, na tym co szwankuje. Raczej kwestie szczęścia, czy jego braku, trzeba odłożyć na bok.
Ełkaesiacy przegrali ze Stomilem Olsztyn. W następnej serii spotkań podopieczni trenera Marcina Pogorzały zmierzą się na wyjeździe z Resovią (20 marca, godz. 12.40).
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?