Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po meczu w Nowym Sączu. Piłkarze Widzewa przeszli do historii piłki

Jan Hofman
Jan Hofman
W spotkaniu 25. kolejki piłkarskiej pierwszej ligi Sandecja pokonała w Nowym Sączu Widzew 3:1. Gospodarze kończyli mecz w dziewiątkę!

Jak widać, na nic zdała się zmiana trenera w łódzkiej drużynie. Widzew, grając nawet w przewadze dwóch piłkarzy (jedenastu na dziewięciu), nie zdołał choćby zremisować!!!

Futbol to taka gra, w której każdy może przegrać. Porażka wpisana jest w piłkarską rywalizację, ale to, co zrobił w sobotę Widzew, przejdzie do historii polskiej kopanej. A to za sprawą sytuacji, w której dziewięciu zawodników drużyny Sandecji strzeliło gola łodzianom, grającym w pełnym, jedenastoosobowym składzie!

Jak określić postawę łódzkich piłkarzy? Kompromitacja, blamaż, klęska, kompletna klapa, obsuwa, plama na sportowym honorze, poniżenie drużyny, wtopa, obciach, upokorzenie, wybór pozostawiam Czytelnikom.

W internecie już pojawiła się masa żartów dotyczących widzewskiej niemocy. Jeden z kibiców wyszedł z propozycją do innych pierwszoligowych klubów, aby zachowywali się fair wobec Widzewa i dali łódzkiej drużynie równe szanse! Zatem w kolejnych spotkaniach rywale widzewskiej drużyny powinni wystawiać do gry tylko ośmiu zawodników w polu.

Mówiąc już jednak zupełnie poważnie, to piłkarze RTS na własną prośbę tracą dystans do strefy barażowej, dającej prawo gry o ekstraklasę. W klubie jest znów nerwowo, a to nie sprzyja ligowej rywalizacji.

Drużynę przejął nowy trener, ale niestety, gra i wynik zostały po staremu.

Widać, że Marcin Broniszewski w starciu z Sandecją nie chciał podjąć otwartej walki. Zdecydował się na wariant nieco defensywny, wystawiając zespół w ustawieniu 4-5-1, z osamotnionym napastnikiem Marcinem Robakiem. Mimo to, goście mieli swoje sytuacje bramkowe, ale w tym dniu wyraźnie strzelali na wiwat, Panu Bogu w okno.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany