Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po meczu Radomiak - ŁKS. Wojciech Stawowy: Skoro nie było sytuacji, to nie można mówić o skuteczności

Jan Hofman
Jan Hofman
Piłkarze ŁKS w zaległym spotkaniu pierwszej ligi przegrali 0:1 w Radomiu z Radomiakiem. Oto co po meczu powiedział szkoleniowiec łódzkiej drużyny.

Wojciech Stawowy, szkoleniowiec piłkarzy ŁKS powiedział po meczu z Radomiakiem.

– Chcę pogratulować zespołowi Radomiaka zwycięstwa. Było to na pewno trudne spotkanie dla nas. Praktycznie przez cały pojedynek drużyna gospodarzy nastawiła się na grę z kontry. I trzeba przyznać, że ich akcje były bardzo groźne, ale nie przynosiły klarownych sytuacji bramkowych. Drużyna gospodarzy grała bardzo głęboko w defensywie, a my musieliśmy się przebijać przez szczelną obronę. Nie robiliśmy tego dobrze.

Za mało było akcji skrzydłami, by rozerwać obronę rywala. zabrakło też uderzeń z dystansu. W drugiej połowie zespół Radomiaka miał już lepsze sytuacje, trafił w poprzeczkę i ten rzut karny. To była konsekwencja tego, co sobie założyli. Ta taktyka, gry z kontry, przyniosła im trzy punkty. Zmiana Klimczaka w przerwie meczu była spowodowana żółtą kartką, W drugiej połowie nasze akcje nie przynosiły zagrożenia i można powiedzieć, że sami usypialiśmy się sami. Nie stworzyliśmy wielu sytuacji, po których mogliśmy zdobywać bramki. Skoro nie było sytuacji, to nie można mówić o skuteczności

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany