Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po co łódzkie władze jeżdżą do Izraela? Z Ziemi Obiecanej do Świętej

Mirosław Malinowski
Budowa miejsca pamięci na stacji Radegast kosztować miała 5 mln zł. To tam odbywają się zwykle sierpniowe uroczystości likwidacji getta.
Budowa miejsca pamięci na stacji Radegast kosztować miała 5 mln zł. To tam odbywają się zwykle sierpniowe uroczystości likwidacji getta. Paweł Łacheta
Dwa dni temu ze swojej pierwszej służbowej podróży do Izraela wróciła Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi.

Wizyta była "ważna, intensywna i owoc-na" - czyli tak samo mało konkretna, jak i poprzednich około 30 podróży przedstawicieli łódzkich władz. Zdanowska spędziła w Izraelu cztery dni. Głównym celem wyjazdu było spotkanie ze Stowarzyszeniem Byłych Łodzian w Izraelu oraz Mordechajem Zisserem - milionerem, który współfinansuje budowę Centrum Dialogu.

Milioner z Izraela, Mordechaj Zisser ma pokryć część kosztów budowy Centrum Dialogu w Parku Ocalałych. W zamian za to Centrum oprócz obecnego patrona - Marka Edelmana - ma nosić także imię rodziny Zisserów.

- Pan Zisser zadeklarował dodatkowe wsparcie finansowe na działalność Centrum Dialogu oraz przyjazd na otwarcie obiektu w przyszłym roku ważnych osobistości ze świata nauki i polityki - mówi Hanna Zdanowska. Bliscy współpracownicy pani prezydent przekonują, że teraz stosunki łódzko-izraelskie będą inne niż za czasów Jerzego Kropiwnickiego.
- Pani prezydent będzie jeździła tam tylko wtedy, gdy będzie to naprawdę konieczne. Należy utrzymywać dobre kontakty, ale powinni robić to urzędnicy - mówi jeden z dyrektorów. Nieoficjalnie urzędnicy przyznają, że dotychczasowe efekty kontaktów Łodzi z Izraelem rozczarowują - jest to przede wszystkim turystyka sentymentalna (przyjeżdżają do nas Żydzi, którzy wyjechali stąd po wojnie) i raczej trudno liczyć na większe inwestycje.

Ciepłe stosunki z Izraelem to była jedna z charakterystycznych cech prezydentury Jerzego Kropiwnickiego (2002 - 2010). Sam prezydent złożył w Izraelu kilkanaście wizyt, a jego urzędnicy jeździli tam nawet sześć razy do roku. Najważniejsze były tzw. misje społeczno-kulturalno-gospodarcze. W każdej uczestniczyło około 50 osób. "Produktem ubocznym" tych wypraw są m.in. dwie książki Jerzego Kropiwnickiego - przewodniki po Ziemi Świętej, bogato ilustrowane fotografiami autora. Co jeszcze przyniosły Łodzi? Żarty, że Jerzy Kropiwnicki chce zostać tam ambasadorem. Wymiernych korzyści jest raczej niewiele - jesienią 2009 roku mówiło się np., że przedstawiciele jednej z największych w Izraelu firm transportowych utworzą w Łodzi nową sieć przewozów pasażerskich, konkurencyjną dla MPK. Miała powstać hurtownia koszernych artykułów spożywczych. Jedna firma miała wozić do Ziemi Świętej plastikowe uchwyty do papierowych ręczników, a druga przywozić stamtąd złom aluminiowy. Miały być turnusy rehabilitacyjne dla łodzian nad Morzem Martwym.

- Obecność urzędu prezydenta miasta wywołuje z tamtej strony konieczność odpowiedzi na podobnym szczeblu - przekonywał dwa lata temu po powrocie z kolejnej misji Jerzy Kropiwnicki. - Gdy jechałem tam po raz pierwszy w 2003 roku, odnoszono się do nas nieufnie i podejrzliwie. Teraz tam się mówi o naszym mieście z szacunkiem. Jest to ten rodzaj kapitału, z którego nasze miasto będzie korzystać długo po tym, jak zielona trawka na moim grobie już porośnie...

Budowa miejsca pamięci na stacji Radegast kosztować miała 5 mln zł. To tam odbywają się zwykle sierpniowe uroczystości likwidacji getta.

Dziś w Urzędzie Miasta trudno jednak znaleźć kogoś, kto poda konkretne, wymierne korzyści z kontaktów Łodzi z Bliskim Wschodem. Izraelskie konsorcja deweloperskie, np. Plaza Center, kupiły tu co prawda tereny (dawne zakłady Norbelana oraz obiekty pofabryczne przy ul. Rzgowskiej) i planują wybudować centra handlowo-rozrywkowe, ale do ich realizacji jeszcze daleko. Inwestorzy z Izraela są zainteresowani głównie rynkiem nieruchomości, np. Doral Group kupił tereny przy ul. Targowej i Częstochowskiej, ELS Real Estate przy ul. Piotrkowskiej, OKAM Capital ma wybudować jeden apartamentowiec przy ul. Piotrkowskiej 217, drugi przy Dowborczyków 6, a pod nr 18 wznieść kompleks mieszkaniowo-usługowy.

Więcej w dzisiejszym wydaniu Expressu Ilustrowanego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany