Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po burzy: Tablice popłynęły...

(ksaf)
Dla wielu kierowców przejazd autem przez rozlewiska powstałe  po środowej nawałnicy zakończył się zgubieniem tablic rejestracyjnych.
Dla wielu kierowców przejazd autem przez rozlewiska powstałe po środowej nawałnicy zakończył się zgubieniem tablic rejestracyjnych. Maciej Stanik
Kilkuset kierowców zgubiło tablice rejestracyjne podczas nawałnicy, która w środę przeszła nad Łodzią. Wielu dopiero następnego dnia zorientowało się, że ich nie ma. Niektórzy jeszcze wczoraj szukali zgub na komisariatach policji.

- Mamy listę 90 tablic, które znaleziono i przekazano nam - informuje dyżurny VII Komisariatu przy ul. 3 Maja. - Powstała na podstawie informacji ze wszystkich łódzkich komisariatów. Wczoraj pojawiły się u nas cztery osoby, które szukały zgubionych tablic spoza tej listy. Musiało więc ich zginąć znacznie więcej.
W olbrzymich kałużach po burzy łatwo było stracić tablice rejestracyjne.
Część zgub znaleźli pracownicy... wodociągów, kilkanaście przyniesionych zostało do wydziału komunikacji. Jak nas poinformowano, za duplikat tablicy (białej, z oznaczeniem unijnym) trzeba zapłacić ok. 100 zł. Gdy zgubimy starą tablicę (czarną), trzeba założyć dwie nowe, bo duplikatów starych tablic się nie robi. Kosztuje to ok. 180 zł.
Dla wielu kierowców przejazd autem przez rozlewiska powstałe  po środowej nawałnicy zakończył się zgubieniem tablic rejestracyjnych.
- Gdy dobrze popada i tworzą się rozlewiska, giną zazwyczaj przednie tablice - mówią policjanci. - Są "wypłukiwane" z plastikowych ramek podczas przejazdu przez wodę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany