Po awaryjnym lądowaniu na Okęciu - modelarze polują na boeingi.

- Od dwóch dni klienci ciągle pytają o te maszyny - mówi Paweł Falczewski ze sklepu modelarskiego przy ul. Powstańców Wielkopolskich. - Sprzedaliśmy już wszystkie egzemplarze, które mieliśmy. Czekamy na dostawę nowych.

Ostatnie modele 767 pozostały w sklepie przy al. Kościuszki.
- Mamy egzemplarze w barwach rosyjskiego Aerofłotu w skali 1:144 - mówi Dariusz Czechowicz, właściciel. - Sprzedajemy do nich jednak kalkomanię imitującą barwy linii lotniczych LOT. Koszt takiego zestawu to około 80 złotych. Zainteresowanie jest duże.

Właściciele sklepów modelarskich mówią, że boom na modele do sklejania rośnie po każdym większym wydarzeniu związanym z samolotami.
- Po katastrofie prezydenckiego tupolewa 154 pod Smoleńskiem każdy modelarz chciał mieć ten samolot w kolekcji - mówi Falczewski. - Modele sprzedawały się bardzo dobrze.
- Ludzie dodatkowo pytali o kalkomanie imitujące barwy prezydenckiej maszyny - dodaje Czechowicz.

Wśród modeli samolotów pasażerskich, które cieszą się popularnością, jest też najnowszy boeing 787 dreamliner. Samolot ma bowiem niedługo
wejść na wyposażenie LOT-u.

CZYTAJ TAKŻE:
"Kapitan Wrona bohaterem awaryjnego lądowania Boeinga 767 na Okęciu (aktual.). Konferencja prasowa."
"Dramatyczny lot 016. Jak kapitan Wrona uratował 230 osób po wylądowaniu samolotu na brzuchu"
" Lublinek przyjmuje samoloty z Okęcia. Po awaryjnym lądowaniu Boeinga z USA"