Jak informuje Tomasz Szczepanek z Prokuratury Okręgowej w Łodzi, kluczowa w wyjaśnieniu okoliczności śmierci mężczyzny jest sekcja zwłok, której jeszcze nie przeprowadzono. Nikogo także nie zatrzymano w związku z art 155. Prokuratura na razie nie wspomina o innych zarzutach, które mogliby usłyszeć zatrzymani, np. nieudzielenie pomocy (art. 162 KK).
Co się wydarzyło w czwartkowe popołudnie na Stawach Jana?
Z nieoficjalnych informacji wynika, że 37-latek wybrał się na rowery wodne ze znajomymi. Panowie wypożyczyli sprzęt, wsiedli na niego i racząc się alkoholem pływali do akwenie. W rejonie mostu doszło do tragedii. Jedna z hiotez, o której wspominają świadkowie, mówi o kłótni między pasażerami rowerka wodnego. Miało dojśc do awantury, szarpaniny, która zakończyła się wypadnięciem 37-latka do wody. Wiadomo na pewno, że koledzy nie wzywali pomocy. Odpłynęli pozostawiając 37-latka w wodzie. Oddali sprzęt i uciekli. Dlaczego pracownik przystani nie zauważył, że jeden pasażer nie dopłynął na brzeg?
Dryfującego po tafli wody 37-latka zauważyli spacerowicze, a wyciągnęli go ratownicy wodni. Oni też podjęli próbę reanimacji nieprzytomnego mężczyzny. Udało się nawet przywrócić mu czynności życiowe. W stanie krytycznym trafił do szpitala im. Kopernika, gdzie zmarł następnego dnia.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nagrali dzikie pląsy Nataszy Urbańskiej. Coś jej wystawało spod sukienki...
- Eleni od trzydziestu lat żyje bez córki. Jej grobu można nawet nie zauważyć
- Kurdej-Szatan wraca do TVP! To już pewne, szykują dla niej coś specjalnego
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA