Doszło do tego, że administracje niektórych budynków w okolicy wprowadziły dla swoich mieszkańców zezwolenia. Kto stanie tam bez takiego dokumentu, powinien liczyć się z odholowaniem pojazdu.
– Sytuacja jest fatalna – mówi Małgorzata Pawlicka, mieszkanka Zgierza. – Pracuję w pobliżu placu Kilińskiego i już o godzinie 8 niemal wszystkie miejsca są zajęte. Są dni, kiedy objeżdżam ulice Długą i 1 Maja kilka razy i nie mam gdzie zostawić samochodu.
Niektórzy kierowcy sami zaczęli postulować, by w ścisłym centrum miasta wprowadzić opłaty za parkowanie. To zwiększyłoby rotację pojazdów.
Okazuje się jednak, że takiemu rozwiązaniu przeciwni są miejscy urzędnicy.
– Strefa płatnego parkowania w Zgierzu nie ma sensu – uważa Dariusz Bereżewski, komendant straży miejskiej. – Kierowcy zaczęliby uciekać w podwórka, zajmując miejsca mieszkańcom. Zastawiliby także wąskie boczne ulice. Po zakończeniu remontu placu Kilińskiego przybędzie tam kilkanaście nowych miejsc postojowych i to powinno wystarczyć.
Przeciwna płatnemu parkowaniu jest także prezydent miasta Iwona Wieczorek.
– Jeżeli taka strefa powstanie, to w pobliżu targowiska, a nie w centrum miasta. Na razie jednak nie prowadzimy żadnych przygotowań do wprowadzenia opłat parkingowych w Zgierzu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć