Plastikowy jastrząb przeciw gołębiom. Łodzianie walczą z nieproszonymi gośćmi [zdjęcia]

Jedni kochają gołębie i dokarmiają je, gdzie tylko się da, inni ich nie cierpią i walczą z nimi różnymi metodami. Wieszają przed oknami płyty CD, które mają odstraszać ptaki, montują metalowe kolce na parapetach, siatki na balkonach, używają specjalnych sprayów. Gołębie bowiem brudzą, a w ich odchodach roi się od wirusów i bakterii.

– Najgroźniejszą z nich jest salmonella – mówi Kaja Hawryńska z lecznicy weterynaryjnej przy ul. Kopernika. – Zarażenie się nią może się skończyć pobytem w szpitalu.
Stada gołębi można spotkać w całym mieście. Pozbyć się ich wcale nie jest łatwo, bo błyskawicznie przyzwyczają się do nowych warunków. Pomysł Małgorzaty Starzyńskiej z wywieszeniem atrap drapieżnych ptaków na razie się sprawdza.
– Póki co gołębie omijają mój balkon – cieszy się pani Małgorzata.

Specjaliści twierdzą, że skuteczniejszym rozwiązaniem są jednak kolce, które przykleja się lub przykręca do parapetu. Można je kupić w marketach budowlanych w cenie od 12 do 40 zł za metr bieżący.
– Do atrap gołębie mogą się przyzwyczaić – mówi Rafał Bednarz, właściciel firmy zajmującej się zabezpieczaniem budynków przed skrzydlatymi gośćmi. – Kolce będą za to bolesną nauczką, która – choć nie wyrządzi im krzywdy – pozostanie w ich pamięci na dłużej.

Ze skrzydlatymi gośćmi na swój sposób walczą też administracje budynków mieszkalnych. Kilka dni temu np. na klatkach bloków przy ul. Dąbrówki, należących do SM „Bawełna”, pojawiły się ogłoszenia o zakazie dokarmiania ptaków.