Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Płaci abonament choć... nie ma komórki

(EM)
Musiałem kupić jeszcze jeden aparat - mówi Jan Guzicki.
Musiałem kupić jeszcze jeden aparat - mówi Jan Guzicki.
Jan Guzicki, który pracuje jako agent ubezpieczeniowy, w lipcu tego roku kupił aparat telefoniczny Samsung Galaxy A3 i u operatora T-Mobile wykupił abonament. Aparat jeszcze tego samego dnia, w którym odebrał go ze sklepu, odmówił posłuszeństwa.

Oddał telefon komórkowy do naprawy już piąty raz!

- Gdy rozmawiałem przez komórkę, rozmówca nie słyszał mojego głosu - mówi Jan Guzicki.

Mężczyzna zareklamował aparat w salonie operatora telefonii komórkowej. Ten wysłał go do naprawy do serwisu producenta. Zostały wymienione rzekomo wadliwe części i po dwóch tygodniach komórka wróciła do właściciela. Okazało się wówczas, że występują te same usterki, dodatkowo aparat zaczął się zawieszać.

- Oddałem go znów do naprawy. Sprawdzono oprogramowanie. Teraz aparat miał być sprawny - kontynuuje mężczyzna.

Gdy komórka po raz piąty trafiła do serwisu, zagubiono kartę reklamacyjną i uszkodzono aparat.

- Zostałem na lodzie. Nie mam telefonu, ale muszę płacić abonamet - narzeka nasz rozmówca.

Olaf Krynicki, rzecznik firmy Samsung w Polsce, do którego zwóciliśmy się o wyjaśnienia, poprosił, aby przesłać telefon do jego biura. Tam ma być dokładnie sprawdzony...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany