PKP nabiera prędkości. Pociągi pomkną przez Łódź 100 km na godzinę [zobacz mapę, zdjęcia]

Setką będą kursować składy na sześciokilometrowym odcinku między przejazdami kolejowymi przy ul. Wróblewskiego i przy ul. Tuszyńskiej, w obu kierunkach. Dwa tory linii kolejowej numer 25 były remontowane od września ubiegłego roku.
- Aktualnie kończą się ostatnie odbiory techniczne - mówi Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP Polskie Linie Kolejowe.
1 czerwca przewoźnicy wprowadzą nowe rozkłady jazdy i wtedy pociągi mają przyspieszyć. Jak przyznają kolejarze, zwiększenie prędkości na tak krótkim odcinku nie wpłynie znacząco na zmniejszenie czasu przejazdów między oboma dworcami. Skróci się on zaledwie o półtorej minuty.
- To bardziej kosmetyczna zmiana i udowodnienie, że po nowych torach można jeździć szybko - mówi pracownik Zakładu Linii Kolejowych w Łodzi. Większość sześciokilometrowego odcinka przebiega bezkolizyjnie, po wiaduktach nad jezdniami. Jedyny przejazd kolejowy znajduje się przy ul. Frycza-Modrzewskiego, blisko przejazdu na ul. Tuszyńskiej. Tam składy nie będą mieć już tak dużych prędkości, bo albo będą już zwalniać, zbliżając się do stacji Chojny, albo dopiero rozpędzać.
Po łódzkich torach prędkość powyżej 100 kilometrów na godzinę mogą rozwijać składy na odcinku do Koluszek, jednak dopiero za stacją Łódź-Widzew, przy wylocie z miasta.