Piotr Misztal zapowiada, że pozwie technikum, w którym maturę ma zdawać jego syn, jeśli przez strajk nauczycieli nie będzie egzaminu
Piotr Misztal, biznesmen i milioner, zapowiada, że pozwie łódzkie technikum, w którym maturę od 6 maja ma zdawać jego syn - jeśli przez strajk nauczycieli nie będzie tam egzaminu dojrzałości.
Piotr Misztal jest przekonany, że skoro jego syn wywiązuje się ze swojego obowiązku - i zdobywa wiedzę - nauczyciele też powinni wypełniać własne zadania, w tym zorganizować młodzieży maturę.
- Omawiałem sprawę ze swoimi dwoma prawnikami, szkoła może spodziewać się pozwu, jeśli matury przez strajk nie będzie - powiedział "Dziennikowi Łódzkiemu" w środę (17 kwietnia) Piotr Misztal. Ewentualny pozew ma dotyczyć szkód, które może odnieść syn biznesmena. W jego wakacyjnych planach jest wycieczka po Stanach Zjednoczonych (z wykupionymi już biletami lotniczymi). Piotr Misztal obawia się również, że strajk nauczycieli zdezorganizuje zamiary syna związane ze studiowaniem.
Łódzki milioner przewiduje, że - jeśli egzaminów nie będzie w wielu szkołach - za jego przykładem pójdą rodzice maturzystów w całej Polsce.