Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piotr Gliński kandydatem PiS na urząd premiera

Onet.pl
To prof. Piotr Gliński będzie kandydatem PiS na premiera w pozaparlamentarnym rządzie. Za kilka tygodni partia Jarosława Kaczyńskiego ma zgłosić w Sejmie wniosek o konstruktywne wotum nieufności dla gabinetu Donalda Tuska.

Nazwisko Piotra Glińskiego pojawiało się już na giełdzie kandydatów w ubiegłym tygodniu. Wspomniała o nim Monika Olejnik. "Podobno prof. Gliński jest kandydatem PiS na premiera. Uważa, że jesteśmy w "aksjologicznej otchłani" i rządzą nami ludzie, którzy są gotowi sprzedać honor. Yes yes yes..." - napisała na Facebooku.

Jak ujawnił wstępną propozycję od Prawa i Sprawiedliwości otrzymał już na początku lipca.

Podczas konferencji prasowej Gliński przedstawił 5 podstawowych zadań jego rządu. Pierwszym jest zastąpienie niesprawnego rządu Donalda Tuska rządem ekspertów. Drugim - podjęcie niezbędnych decyzji, które pomogą w walce z kryzysem gospodarczy. Trzecim - sprawne administrowanie krajem. Czwartym - przedstawienie wizji rozwoju Polski. Piątym - zmiana stylu uprawiania polityki, która ma łączyć, a nie dzielić.

- Musimy zakończyć wojnę polsko-polską i zacząć budować Rzeczpospolitą obywatelską - zapowiedział kandydat na szefa rządu podczas swojego wystąpienia.

- Uważam, że stawka, jaką w Polsce gramy, to nie tylko przeciwdziałanie kryzysowi, ale także cywilizacyjny rozwój lub zacofanie kraju i nie stać nas, już nie ma na to po prostu czasu, na zaniechanie tego rodzaju działań - przekonywał profesor na konferencji prasowej.

- Tak dalej być nie może. Musimy nie tylko zmierzyć się z kryzysem, ale musimy realnie i zdecydowanie zmienić Polskę. Nie stać nas na marazm i rachityczne próby reform, musimy ruszyć Polskę do przodu, mieć wizję i odwagę (...) wprowadzenia od zaraz prawdziwych zmian - oświadczył.

- Nie jestem członkiem PiS, ale przyjąłem tą nominację nie tylko dlatego że są mi bliskie punkty programu, ale również dlatego że jest to partia która jest niesprawiedliwie wykluczana z życia publicznego. Zastępowanie argumentów arogancją i rechotem budzi mój największy sprzeciw. Życie polityczne potrzebuje odmiany - zakończył.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany