PILNE! Groził motorniczemu pistoletem! Bójka na skrzyżowaniu Piotrkowskiej i Radwańskiej [ZDJĘCIA]

Starcie poprzedził wypadek. Na skrzyżowaniu obu ulic zderzyły się tramwaj linii 6, jadący w stronę pl. Niepodległości i skoda octavia, która zajechała mu drogę, skręcając z ul. Piotrkowskiej w ul. Brzeźną. Nikomu nic się nie stało, natomiast auto miało uszkodzony lewy bok.

Według świadków, motorniczy „szóstki” wysiadł z tramwaju i rozmawiał z kobietą, która siedziała za kierownicą skody. Miała właśnie podpisać oświadczenie, że to z jej winy doszło do stłuczki. Wtedy wtrącił się mężczyzna, który odradził kobiecie podpisanie dokumentu (ostatecznie została ukarana mandatem). Do dyskutującej na przystanku grupy, dołączył motorniczy tramwaju, który stanął za „szóstką”. Chciał się dowiedzieć, co się stało. Wtedy z jednego z wagonów wyskoczył pasażer. Miał pretensje do motorniczych o przedłużający się postój. Zaczął się szarpać z motorniczym drugiego tramwaju, bić go i kopać, potem wyciągnął broń i groził mu nią. Uciekł, zanim przyjechał patrol policji. Funkcjonariusze zabrali motorniczego do radiowozu i jeździli po okolicy szukając napastnika. Nie znaleźli go jednak. Po kwadransie tramwaj wrócił na trasę.
Na razie nie wiadomo, jaką bronią wymachiwał agresywny pasażer, czy był to pistolet na ostrą amunicję, gazowy, a może tylko atrapa. Jeden ze świadków mówił o przedmiocie przypominającym broń.
Trwają poszukiwania mężczyzny.

– Według świadków, ma ok. 30 lat, jest wysoki, łysy, ubrany w dresy, nosi okulary lecznicze, miał przy sobie torbę – opisuje Joanna Kącka, rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Łodzi.

Policja zabezpieczy zapis z ulicznego monitoringu.

ZOBACZ TEŻ: Próbował staranować radiowóz. Miał ponad półtora promila alkoholu w wydychanym powietrzu