Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze Widzewa rozpoczęli indywidualne treningi

(bart)
W marcu widzewiaków na pewno nie zobaczymy w meczu o punkty
W marcu widzewiaków na pewno nie zobaczymy w meczu o punkty krzysztof szymczak
Departament Rozgrywek Krajowych Polskiego Związku Piłki Nożnej postanowił, że mecze 24. i 25. kolejki zarówno w drugiej, jak w pierwszej lidze zostały odwołane.

Co to oznacza dla drużyny Widzewa, lidera tabeli II ligi?

Już wcześniej nie został rozegrany mecz łodzian ze Skrą Częstochowa (zaplanowany na minioną sobotę).

Dzisiejsza decyzja PZPN oznacza natomiast, że zmagania o punkty nie zostaną wznowione wcześniej, niż w kwietniu.

Podopieczni trenera Marcina Kaczmarka nie pojadą więc do Rzeszowa na spotkanie z tamtejsza Stalą oraz nie zmierzą się na stadionie przy ul. Piłsudskiego z Legionovią Legionowo.

Gdyby sytuacja się unormowała, wówczas czterokrotni mistrzowie Polski zagraliby dopiero 5 kwietnia (niedziela, 13.05) w stolicy Małopolski z Garbarnią Kraków.

Rzecz jasna, zamieszanie związane z kalendarzem rozgrywek związane jest z rozprzestrzeniającym się koronawirusem i zagrożeniem epidemicznym na terytorium naszego kraju.

W związku z zaistniałą sytuację na okres najbliższych dwóch tygodni zawieszone zostały treningi pierwszej drużyny Widzewa.

- Zdrowie ponad wszystko. Trzeba ograniczyć pojawiające się ryzyko. Najważniejsze, że wszyscy nasi zawodnicy są zdrowi - podkreśla Kaczmarek, cytowany przez klubowy portal. - Na tyle, na ile to możliwe, będziemy mieć w tym czasie wszystko pod kontrolą. Staramy się przede wszystkim ograniczyć kontakt osobisty do minimum. Nie ma jednak żadnych przeciwwskazań medycznych, żeby zawodnicy trenowali indywidulanie. Ważne teraz, żeby byli świadomi, czego im nie wolno i rzetelnie pracowali sami, dlatego dużo o tym rozmawiamy, już w formie telekonferencji - zaznacza trener.

We wtorek zawodnicy zamiast na zajęciach, pojawili się na stadionie tylko po rzeczy niezbędne do pracy w domu. Odbierać go będą pojedynczo, żeby nie narażać się na kolejne niepotrzebne kontakty. Wcześniej dostaną również specjalne rozpiski treningowe.

- Przepracujemy ten trudny okres tak profesjonalnie, jak tylko w takich warunkach się da. Chcemy ich zabezpieczyć pod tym względem w domu. Na szczęście w takich warunkach, przy zachowaniu należytej ostrożności, można wyjść i pobiegać na przykład w lesie - dodaje Kaczmarek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany