Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze ŁKS po kolejnym sparingu. Wyrównali po ładnej akcji

hof
W dynamicznej akcji Bartosz Biel
W dynamicznej akcji Bartosz Biel Paweł Łacheta
Piłkarze ŁKS przygotowujący się do rundy wiosennej rozegrali piąty mecz sparingowy. Tym razem podopieczni trenera Piotra Zajączkowskiego zremisowali z innym pierwszoligowcem - Stomilem Olsztyn - 1:1.

W dynamicznej akcji Bartosz Biel
Co można napisać po sobotnim sparingu? Chyba najkrótszym podsumowaniem postawy łódzkich piłkarzy będzie przytoczenie starego polskiego powiedzenia "Z tej mąki będzie chleb". Oczywiście trzeba dodać słowo - chyba.
Łodzianie na tle drużyny, z którą rywalizować będą o utrzymanie w pierwszej lidze, nie wypadli źle. Trzeba przyznać, że były momenty, w których gra ełkaesiaków musiała się podobać. Jednak nie zabrakło i takich, które nie pasowały do pierwszoligowca. Na szczęście do rozpoczęcia rundy wiosennej został miesiąc, toteż jest czas, aby solidnie popracować nad wyeliminowaniem błędów.
Początek sobotniego meczu nie był udany dla łodzian. Rywale ruszyli do dynamicznych ataków, zmuszając momentami ŁKS do rozpaczliwej obrony. Agresywna gra i pressing Stomilu wyraźnie sprawiały ełkaesiakom problemy. Nie ma się zatem co dziwić, że już po sześciu minutach olsztynianie prowadzili. Błędy w ustawieniu łódzkiej defensywy wykorzystał Szymon Kaźmierowski.
Po dwóch kwadransach gra się wyrównała. Akcje ełkaesiaków zaczęły wreszcie nabierać odpowiedniej dynamiki. Rywale coraz częściej mieli problemy, aby skutecznie je powstrzymywać. W 37 minucie drużyna trenera Zajączkowskiego przeprowadziła bardzo ładną akcję. Po dwóch podaniach w środku pola piłka trafiła na lewą stroną boiska do Bartosza Biela. Ten podciągnął piłkę niemal do końcowej linii i dokładnie podał do wbiegającego Piotra Gląby, który umieścił piłkę w bramce Stomilu.
Po przerwie obydwie drużyny dążyły do zdobycia zwycięskiego gola, ale wynik nie uległ już zmianie.

Stomil Olsztyn - ŁKS 1:1 (1:1)
1:0 - Szymon Kaźmierowski (6) 1:1 - Bartosz Biel (37).
ŁKS: Kołba (46, Domżał) - Jurkowski, Ragaman, Gieraga, Wieczorek - Borys (62, Bogusz), Drągowski (83, Kita), Kotwica, Staroń, Biel (51, Mikołajczyk) - Gląba (53, Kita, 69, Strzelczyk)
Stomil: Wolański - Bucholc (60, Strzelec), Baranowski (60, Szymonowicz), Niewulis (46, Remisz), Hempel (60, Dziemidowicz) - Suchocki (60, Kun), Glanowski (46, Głowacki), Jegliński (60, Łysiak), Grzegorz Lech (60, Żwir), Kun (60, Łukasik) - Kaźmierowski (60, Piceluk).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany