Po zakońćzeniu spotkania z zespołem z Pruszkowa na stadionie przy al. Piłsudskiego doszło do zamieszania. Na murawę wtargnęli bowiem kibice i doszło do przepychanek z zawodnikami.
Jednym z tych graczy, który ucierpiał był środkowy pomocnik Adam Radwański.
Jak informuje portal sport.onet.pl, piłkarz miał złożyć do władz klubu prośbę o rozwiązanie swojego kontraktu z winy Widzew. Wraz ze swoim menadżerem mają to motywować faktem, że nie zapewniono my wystarczającego bezpieczeństwa.
Wkrótce przekonamy się, jak ta sytuacja się zakończy. Od siebie dodam, że na zdjęciach i filmikach, które widzewiacy zamieścili w internecie (poźniej większość z nich zostałą usunięta) ze swojej ,,fety" w klubowym budynku wyraźnie widać, że Radwański bawi się znakomicie. Nie wygląda na kogoś, kto został pobity.
To nie jest usprawiedliwienie jakichkolwiek rękoczynów wobec graczy, ale po prostu stwierdzenie faktu.
Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak Ostrowska-Królikowska traktuje nieślubne dzieci. Nie każdego na to stać
- Ewa Farna chudnie w oczach! Wyciska z siebie siódme poty na sali treningowej
- Złote talerze, pięć sukienek, koncerty gwiazd. Ślub Rutkowskich będzie "na bogato"
- Skaldowie przestaną grać po śmierci Jacka Zielińskiego? Brat przekazał decyzję