Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

,,Piłkarskie Orły". Na razie na czele klasyfikacji znajduje się Artur Amroziński z Lechii Tomaszów Mazowiecki

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
Artur Amroziński jest ostatnio skuteczny
Artur Amroziński jest ostatnio skuteczny rks lechia tomaszów mazowiecki
Naprawdę wielka szkoda, że sezon 2022/2023 na piłkarskich boiskach dobiega końca. Rywalizacja w czterech najwyższych klasach rozgrywkowych (czyli w ekstraklasie, pierwszej, drugiej oraz trzeciej lidze) już się zakończyła.

Podobnie zresztą, jak w większości grup w czwartej lidze.

Poza grupą łódzką. W niej czeka nas jeszcze bowiem ostatnia seria spotkań. Wszystkie mecze zostały zaplanowane na najbliższą sobotę, na godzinę 17. Dopiero około godz. 19 dowiemy się więc na przykład, kto wywalczył awans do III ligi. Przypomnijmy, że będzie to albo prowadzący w tabeli GKS Bełchatów, albo rezerwy Widzewa. Bełchatowianie są w znacznie lepszej sytuacji, mają bowiem punkt przewagi nad łodzianami. Wystarczy im więc zwycięstwo na własnym stadionie ze Zrywem Wygoda, żeby otwierać szampany. Widzew II zagra zaś w Strykowie ze Zjednoczonymi.

Kto aktualnie jest na czele naszego popularnego rankingu „Piłkarskie Orły” w województwie łódzkim? To reprezentujący barwy III-ligowej Lechii Tomaszów Mazowiecki Artur Amroziński. W zamykającej sezon kolejce zdobył dwa pierwsze gole w starciu z Bronią w Radomiu. Więc to przede wszystkim dzięki niemu tomaszowianie zwyciężyli 4:1 (1:0), zajmując ostatecznie szóstą pozycję w tabeli.
Amroziński ma na koncie trzy punkty w klasyfikacji i wyprzedza pięciu innych piłkarzy (każdy z dorobkiem 2,5 pkt), którzy mają przed sobą jeszcze po jednym meczu (grają bowiem w czwartoligowych klubach). Wszystko może się jeszcze wydarzyć.

25-letni Amroziński pochodzi z Brzezin. Wychował się w Widzewie, grał także w Koronie Kielce, KS Kutno i Unii Skierniewice. Swego czasu był uznawany za spory talent, z którym fani Widzewa wiązali spore nadzieje.

W wywiadzie udzielonym przed sześcioma laty na klubowym portalu drużyny z al. Piłsudskiego, Amroziński mówił między innymi: - Chodziłem na Piłsudskiego od dziecka, a na pierwsze mecze zabierał mnie tata. Zaraziłem się „Czerwoną Armią” i całym klubem. Ulubionym piłkarzem był dla mnie Stefano Napoleoni, który wraz z Ugo Ukahem pojawił się nawet na naszym treningu. Grali z nami, co na pewno miało wpływ na ulokowanie moich sympatii. W późniejszych latach jako nastolatek dopingowałem drużynę pod zegarem. Najbardziej utkwił mi w pamięci mecz z Lechią Gdańsk, wygrany 4:1. Wtedy zaprezentowaliśmy bardzo ładną oprawę, to był bodajże I Zlot Widzewiaków

Zawodnik był wtedy najlepszym snajperem widzewiaków w zespole z kategorii wiekowej U-19. Szkoda więc, że nie mógł rozwinąć się w Widzewie...

W „Piłkarskich Orłach” bramki są punktowane w sposób zróżnicowany. Im wyższa jest ranga zmagań, tym wyższy przyznajemy współczynnik. Te mnożymy przez bramki i wtedy klasyfikujemy strzelców. Dla ekstraklasy/ekstraligi współczynnik wynosi 2, dla pierwszej ligi - 1,75, dla drugiej ligi - 1,5, dla trzeciej ligi - 1, dla czwartej ligi - 0,625, dla Pucharu Polski - 2, natomiast dla europejskich pucharów - 2,5.

W grudniu odbyło się zakończenie premierowej edycji „Piłkarskich Orłów”. W Polsce wśród pań triumfowała Agata Bała (Nowy Świt Górzno, II liga, 45 bramek), wśród panów Mikael Ishak (Lech Poznań, ekstraklasa, 22 gole).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany