Kamil Glik był dziś badany w nicejskim szpitalu Pasteura. Po wyjściu Był przygnębiony, nie miał ochoty z nikim rozmawiać. Wszystko wskazuje na to, że piłkarz do gry będzie mógł wrócić za sześć tygodni.
Już w środę wieczorem Philippe Kuentz, lekarz AS Monaco w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" powiedział: - Nie ma szans, by Kamil Glik zagrał na mistrzostwach świata. Z gry wykluczyło go uszkodzenie więzozrostu barkowo-obojczykowego.
Teraz jednak jesz szansa, że może zdążyć na mundial. Zawodnik ma brać lekarstwa i jeśli one szybko zadziałają, to być może w trakcie mistrzostw wznowiłby treningi i dołączył do kadry.
Na ostateczną diagnozę i decyzję w sprawie występu obrońcy AS Monaco na mundialu trzeba jednak jeszcze poczekać do poniedziałku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Joanna Kurowska pozuje do selfie na POGRZEBIE. "Gdzie się podziała przyzwoitość?"
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu
- Kochało się w nim pół Polski. Nie uwierzysz, jak teraz wygląda Makowiecki!