Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarska pierwsza liga. Widzew. Pierwszy mecz w sezonie bez gola

Jan Hofman
Jan Hofman
Trudno mówić, by piłkarze Widzewa wracali z Opola w dobrych humorach. Łodzianie mieli wiele szczęścia, że nie przegrali z Odrą.

Bez wątpienia głównym architektem bezbramkowego remisu był Jakub Wrąbel. Widzewski bramkarz bronił bardzo dobrze i wielokrotnie naprawiał błędy łódzkiej defensywy, ratując zespół przedutratą bramki.

Niektórzy są zdania, że ten punkt trzeba cenić, ale nie da się ukryć, że łodzianie zaprzepaścili szansę na zmniejszenie dystansu do lidera. Piłkarze RTS nie wykorzystali wpadki groźnych konkurentów do awansu, Korony i Miedzi, po bezbramkowym remisie w Kielcach, a szczególnie koszmarnej wpadki ŁKS, który przegrał przy al. Unii aż 0:3 z Resovią.

Trzeba mieć świadomość, że konkurencja nie śpi. Podbeskidzie Bielsko-Biała, po trzecim z rzędu zwycięstwie (1:0 z GKS Jastrzębie, po golu znanego przy al. Piłsudskiego Konrada Gutowskiego), ma już ledwie cztery punkty mniej od łodzian.

Nie wolno zapominać, że widzewiacy nie zdołali wykorzystać przewagi, jaką stworzyła im czerwona kartka dla Dawida Czaplińskiego. Napastnik Odry opuścił boisko w 80 minucie, ale biorąc po uwagę fakt, że sędzia doliczył siedem minut, to łodzianie mieli kawał czasu, by wyprowadzić decydujący cios i wyjechać do domu z kompletem punktów. Niestety, piłkarze Widzewa zupełnie nie wiedzieli, co mają zrobić z tym fantem. Grając w przewadze jednego zawodnika szamotali się i nie potrafili wypracować kla-rownej sytuacji, która dałaby szansę na pokonanie bramkarza gospodarzy. Zabrakło wyobraźni, lidera, który dałby impuls do niekonwencjonalnego ataku.

A to zaowocowało tym, że łodzianie pierwszy raz w tym sezonie nie zdobyli gola.

Szkoleniowiec RTS przyznał, że za dużo było niedokładności w grze jego drużyny. - My nie byliśmy w Opolu tacy, jacy zazwyczaj jesteśmy. Mecz był zbyt szarpany. Po raz pierwszy w tym sezonie spotkaliśmy się z sytuacją w końcówce, kiedy rywal bronił tak głęboko i nie za bardzo wiedzieliśmy, jak rozmontować jego defensywę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany