Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarska pierwsza liga. Widzew. Jest pierwszy transfer, dziś będzie drugi

Jan Hofman
Jan Hofman
Działacze Widzewa zatrudnili pierwszego nowego piłkarza Mowa o Radosławie Gołębiowskim, 19-letnim pomocniku. Dziś do drużyny ma dołączyć kolejny piłkarz.

Nowy widzewiak grał w poprzednim sezonie w drugoligowej Skrze Częstochowa, gdzie był podstawowym zawodnikiem.

Środkowy pomocnik podpisał z Widzewem umowę na dwa lata z opcją przedłużenia jej o kolejny rok. 19-letni zawodnik podkreśla, że może również grać na lewej obronie lub skrzydle.
- Nie miałem jeszcze okazji grać na tym stadionie przy publiczności i już nie mogę się tego doczekać - mówi nowy widzewiak. - Czy sobie poradzę? Nie chcę składać deklaracji, bo wszystko zweryfikuje boisko. Chcę się nadal uczyć i rozwijać, a Widzew jest na to dobrym miejscem. Miałem możliwość pozostania w Skrze, ale chciałem spróbować czegoś nowego.

Już wczoraj na testach medycznych w Łodzi przebywał Paweł Zieliński z Miedzi Legnica. 30-latek był jej podstawowym piłkarzem. Jest prawym obrońcą i ma zastąpić na tej pozycji Łukasza Kosakiewicza. Dziś podpisze kontrakt z klubem z al. Piłsudskiego, bowiem zawodnik nie zaakceptował wczoraj propozycji umowy nowego kontraktu z klubem z Legnicy.

„Obrońca Paweł Zieliński odchodzi z Miedzi. Zawodnik nie przyjął propozycji przedłużenia kontraktu i zdecydował, że w nowym sezonie reprezentować będzie barwy innego klubu” - napisano na stronie internetowej Miedzi.

Stoperowi z końcem czerwca kończy się kontrakt z ekipą z Dolnego Śląska, więc przeniesie się do RTS za darmo.

Wszystko wskazuje na to, że piłkarzem Widzewa nie zostanie Maciej Kowalski-Haberek, który w poprzednim sezonie wraz z Górnikiem Polkowice wywalczył awans do pierwszej ligi, a wcześniej do drugiej.

Okazało się, że łódzcy działacze zaproponowali obrońcy niższy kontrakt niż oferuje mu jego dotychczasowy klub. Widać, że w pierwszej lidze marka Widzewa nie ma jednak olbrzymiej siły przyciągania i jeśli w klubie z al. Piłsudskiego będą chcieli pozyskać wartościowych zawodników, to będą musieli głębiej sięgnąć do kieszeni.

Wczoraj z Widzewem nie trenowali Marcel Buczkowski i Mateusz Ludwikowski. Sprawdzano innego golkipera. Był to Mateusz Abramowicz. W przeszłości 28-latek reprezentował barwy Śląska Wrocław, GKS Katowice czy Chrobrego Głogów, a miniony sezon spędził jako gracz niemieckiego Eintrachtu Stadtallendorf (czwarty poziom rozgrywkowy).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany