Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarska II liga. Kto kogo zwolni? Smuda kontra Mroczkowski

Jan Hofman
Przykład Franciszka Smudy i Radosława Mroczkowskiego pokazuje, że trenerskie konfrontacje mogę być bardzo ciekawe, ale także dramatyczne!

Widzew zwolnił Smudę

11 czerwca działacze ówczesnego trzecioligowego Widzewa podjęli decyzję o zwolnieniu Franciszka Smudy. Popularny „Franz” nie zdążył jeszcze spakować swoich walizek, a już na stadionie przy al. Piłsudskiego pojawił się Radosław Mroczkowski, który na kolejkę przed zakończeniem rozgrywek przejął drużynę czterokrotnego mistrza Polski, został szkoleniowecem Widzewa. Smuda nie ukrywał wówczas wzburzenia i ogromnego rozgoryczenia i pewnie do dziś nazwisko Mroczkowskiego jest powodem podwyższonego ciśnienia i żołądkowych skurczów u byłego selekcjonera reprezentacji Polski.

Okazuje się, że los jest niezwykle złośliwy, bo już po kilku miesiącach sprawił, że trenerzy staną naprzeciw siebie. Przygotował także jeszcze jedną niespodziankę.

Widzew kontra Smuda

Wszystko wskazuje na to, że będą decydować o zawodowej przyszłości swojego konkurenta!

Najciekawszym spotkaniem 26. kolejki piłkarskiej drugiej będzie niedzielny pojedynek w Łęcznej, gdzie Górnik podejmować będzie Widzew. Szkoleniowcem zespołu z Lubelszczyzny jest dobrze znany w Łodzi Franciszek Smuda, łodzian szkoli Mroczkowski.

Obydwie drużyn są w sportowym kryzysie. Widzew od trzech kolejek nie wygrał meczu, przez co stracił pozycję lidera. Także Górnik nie ma powodów do zadowolenia (w trzech meczach - tylko punkt).

Smuda kontra Mroczkowski

Jak widać kolejne niepowodzenie może przelać czarę goryczy i działacze podejmą radykalne decyzje, czyli zdecydują się na zmianę trenera. Na pewno Smuda staje przed szansą sportowej zemsty. Zwycięstwo jego drużyny może przypieczętować los Mroczkowskiego. Zapewne widzewski szkoleniowiec zdaje sobie z tego sprawę, że znalazł się w trudnej sytuacji.

Tylko sukces go uratuje, a przy okazji drugi raz z rzędu może się stać zawodowym katem Smudy.

Jak widać ten mecz ma arcyszczególne znaczenie dla piłkarskich trenerów Górnika i Widzewa. Który z nich w niedzielę będzie mógł unieść ręce w górę w geście triumfu? Wierzymy, że będzie nim Mroczkowski!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany