Piłkarska I liga, W piątek ŁKS podejmie Kotwicę Kołobrzeg

To nie był udany weekend dla piłkarzy ŁKS. Pierwsza drużyna, rywalizująca w pierwszej lidze, przegrała w Legnicy z Miedzią 0:1 i z jednym punktem na koncie jest na piętnastym miejscu w tabeli.

Nie powiodło się też zawodnikom drugiej drużyny, która walczy w drugiej lidze. Podopieczni trenera Konrada Geregi, w spotkaniu czwartej kolejki, przegrali na własnym boisku 0:1 z Chojniczanką Chojnice (Dariusz Kamiński 30).
ŁKS II jest obecnie jedenasty w tabeli.

Pewnie w pierwszoligowym ŁKS trwa prawdziwa burza mózgów, co zrobić z tym fantem, bowiem sytuacja nie jest ciekawa i kibice zaczynają się z wolna denerwować. Miała być walka o awans, a jest słabo.
Wystarczy powiedzieć, że łódzka drużyna w pierwszych trzech spotkaniach nowego sezonu wywalczyła ledwie punkt, zdobyła 2 bramki, a straciła 4. Łodzianie w tych meczach oddali... 8 celnych strzałów. Ani razu nie zakończyli meczu z przewagą posiadania piłki. Miało być nowe otwarcie, a na razie wygląda to jeszcze gorzej niż w ekstraklasie. To są fakty!

Fani liczą, że sytuacja ulegnie zmianie już od najbliższego spotkania. W piątek podopieczni trenera Jakuba Dziółki zmierzą się na stadionie przy al. Unii z Kotwicą Kołobrzeg. Początek meczu piątej kolejki o godz. 20.30.
W minionej serii piłkarze beniaminka przegrali na własnym stadionie ze Stalą Rzeszów 1:3 i była to pierwsza w tym sezonie porażka podopiecznych trenera Ryszarda Tarasiewicza, którzy w poprzednią środę wywalczyli awans do 1/32 finału Pucharu Polski, eliminując II-ligową Skrę Częstochowa po zwycięstwie u siebie 2:1 (0:1). W I-ligowej tabeli po czterech kolejkach piłkarze z Kołobrzegu zajmują 9. miejsce (5 punktów).