Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarska I liga. Stanisław Syguła: ŁKS ma ekstraklasę na wyciągnięcie ręki!

Jan Hofman
O piłkarskiej drużynie ŁKS rozmawiamy ze Stanisławem Sygułą, biznesmenem, futbolowym działaczem i partnerem technicznym klubu z al. Unii.

Kibice ŁKS mogą już szykować się na powitanie piłkarskiej ekstraklasy?
Stanisław Syguła: - Jestem zwolennikiem starego polskiego powiedzenia, że nie ma co chwalić dnia przed zachodem słońca, ale jednak wszystko wskazuje na to, że można już rozpocząć mrożenie szampanów! Nie da się ukryć, że zbliża się wielki dzień dla wszystkich ludzi związanych z ŁKS.
Do zakończenia sezonu jeszcze sześć kolejek...
Wiem, ale widać wyraźnie, że drużyna jest dobrze przygotowana do drugiej części sezonu i nie powinna już zaprzepaścić takiej szansy. Zespół rewelacyjnie spisuje się pod okiem trenera Kazimierza Moskala. To nie tylko moje zdanie, że spotkania łódzkiej drużyny ogląda się z dużą przyjemnością. Ełkaesiacy nadają kolorytu pierwszej lidze. Nie ma się zatem co dziwić, że ekstraklasę już widać na horyzoncie, jest na wyciągnięcie ręki.

Pan też w to wierzy, bo szykuje już czwarte auto dla ełkaesiaków...

W takim momencie trzeba pomagać klubowi. Nie wolno zapominać, że jedna trybuna nie przyciąga sponsorów. Taka infrastruktura sportowa nie jest magnesem dla biznesu. Choć gra piłkarskiej drużyny ŁKS zachęca kibiców do przychodzenia na obiekt, to nie uda się sprzedać więcej biletów. Jedna trybuna nie jest z gumy. Szkoda, bo fani należą do krajowej czołówki i ich zachowanie podczas spotkań można stawiać za wzór do naśladowania wielu klubom. Wielki szacunek dla nich za oddanie klubowej sprawie. Profesjonalizm klubu sprawia, że do ŁKS przychodzi się jak do siebie do domu! To bardzo ważne i doskonale wróży na przyszłość.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany