Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarska I liga. Będzie dwóch nowych akcjonariuszy ŁKS

Jan Hofman
Urlopy pierwszoligowych piłkarzy ŁKS dobiegają końca. W poniedziałek łodzianie rozpoczną przygotowania do drugiej części sezonu.

Wiadomo już, że nie będzie rewolucji personalnej w pierwszoligowej kadrze drużyny. W wypadku ŁKS trzeba mówić wyłącznie o lekkim retuszu.

Obecnych piłkarzy broni wynik z pierwszej części sezonu. Po dwudziestu jeden meczach mistrzowskich łodzianie są na czwartym miejscu w tabeli i do lokaty premiowanej awansem do krajowej elity tracą tylko punkt. To doskonała pozycja do ataku na ekstraklasę. W klubie z al. Unii uznali, że solidny trzon zespołu jest i dlatego kadra wymaga tylko nieznacznych wzmocnień.

W zimowej przerwie działacze pozyskali tylko jednego zawodnika. Jest nim Adrian Klimczak. 21-letni obrońca ostatnio reprezentował barwy Arki Gdynia, a z łódzkim klubem związał się do końca 2021 roku.

Działacze już od dłuższego czasu negocjowali pozyskanie napastnika Krzysztofa Drzazgi, zawodnika Wisły Kraków, ale wypożyczonego do Puszczy Niepołomice, ale ze względu na olbrzymie problemy krakowskiego klubu pertraktacje utknęły w martwym punkcie.

Nieoficjalnie wiadomo, że rozpoczęto rozmowy z innym napastnikiem i nie można wykluczyć, że dołączy do łodzian w przyszłym tygodniu.

W ostatnim czasie ubył ŁKS jeden z sponsorów, który przekazywał spółce 20 tysięcy złotych, co wystarczało na utrzymanie dwóch średniej klasy zawodników. Oczywiście dramatu nie ma i budżet się nie zawali, ale w ŁKS pracują nad powiększeniem składu akcjonariuszy piłkarskiej spółki. Z naszych informacji wynika, że już w najbliższym czasie w ŁKS SA pojawi się dwóch nowych wspólników. Obecnie większościowym udziałowcem klubu z al. Unii pozostaje prezes Tomasz Salski.

Kapitał zakładowy spółki wynosi 1 mln 140 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany