Piłkarska ekstraklasa. Słaba gra ŁKS i dwunasta porażka łodzian

Sytuacja beniaminka piłkarskiej ekstraklasy staje się coraz trudniejsza. Ełkaesiacy spadli po tej serii mistrzowskiej na piętnaste miejsce w tabeli. Oczywiście sytuacja nie jest jeszcze katastrofalna, drużyna do bezpiecznej strefy traci trzy punkty, ale fanów drużyny musi martwić postawa zespołu. Po niedawnym sukcesie nad Cracovią optymiści liczyli, że najgorsze łodzianie mają już za sobą, a kolejne spotkania będą windowały drużynę w tabeli. Niestety, to były płonne nadzieje.

ŁKS zanotował czwarte niepowodzenie w ostatnich pięciu konfrontacjach, a już dwunaste w tym sezonie! Dwukrotny mistrz Polski przegrał w stolicy Wielkopolski, choć Lech nie zaprezentował olśniewającej dyspozycji i nie oczarował swoją postawą. Ot, poznaniacy zagrali przyzwoitą, solidną piłkę, ale i to wystarczyło do pokonania zespołu z al. Unii. Łodzianie nie zamierzali w tym spotkaniu podejmować otwartej walki i nastawili się wyłącznie na kontry, jednak brakowało im umiejętności, by sprostać nieskomplikowanej taktyce wyznaczonej przez trenera. Goście przegrali w Poznaniu zasłużenie, przez blisko sto minut (sędzia przedłużył spotkanie o dziewięć minut) nie potrafili poważnie zagrozić bramce Kolejorza, a sami walnie przyczynili się do bramek zdobytych przez gospodarzy. Poważne błędy w obronie sprawiły, że Lech zdobył dwa gole i mógł się radować, że po raz trzeci z rzędu wygrał, a w czwartym kolejnym meczu ekstraklasy nie stracił gola. Jednak przy tak słabym ŁKS nie było to w sobotę wielką sztuką.