Piłkarska drużyna ŁKS. Czy łódzki zespół straci lidera?

Po przenosinach Daniego Ramireza do ekstraklasowej drużyny poznańskiego Lecha, to właśnie Pirulo został liderem zespołu z al. Unii. Oczywiście trudno mówić, że idealnie wypełnił pustkę po odejściu rodaka, ale bez wątpienia hiszpański pomocnik, ze względu na duże techniczne umiejętności i spore doświadczenie, należy do grona wyróżniających się zawodników występujących w pierwszej lidze. To prawda, że w pierwszej części sezonu nie czarował jednak na boiskach, ale na pewno umiejętności i cech przywódczych nie można mu odmówić. Był najskuteczniejszym zawodnikiem ŁKS. W 17 rozegranych meczach zdobył pięć bramek i zanotował taką samą liczbę asyst.

Wielu trenerów pamięta go z wcześniejszych, często efektownych występów na polskich boiskach (w sezonie 2020/2021 został uznany za najlepszego piłkarza pierwszej ligi) i dlatego nie ma się co dziwić, że ŁKS jest sondowany w sprawie możliwości sprzedaży tego zawodnika.

W mediach pojawiają się informacje, że pozyskaniem Hiszpana zainteresowanych jest kilka klubów ekstraklasy, w tym Bruk--Bet Termalica Nieciecza, Radomiak Radom czy Piast Gliwice.

Zasadne wydaje się jednak pytanie, czy ŁKS będzie w stanie uzyskać za swojego wyróżniającego się piłkarza 500 tysięcy euro? Bo właśnie taka kwota odstępnego została zapisana w jego nowym kontrakcie, który obowiązuje do 30 czerwca 2025 roku.

To sporo, jak na możliwości polskich klubów, szczególnie, że należy pamiętać, iż chodzi o pierwszoligowego zawodnika i to na dodatek leciwego już, oczywiście z punktu widzenia sportowego, bowiem 17 kwietnia skończy trzydzieści lat. To chyba jedna z ostatnich okazji, aby pozyskać za tego pomocnika godziwe pieniądze, które choćby w części zrekompensowałyby jego pozyskanie i utrzymanie (do ŁKS trafił 7 czerwca 2019 roku), a także nieco podreperowałyby budżet ełkaesiaków, bo to, jak wiemy, nie jest ostatnio najmocniejsza strona dwukrotnego mistrza Polski.