Piłkarska druga liga. Dziś piąty sparing Widzewa Łódź

Jest dobra wiadomość, bowiem jednak w Widzewie zdecydowano, że piąty mecz sparingowy, z czeskim trzecioligowym MKF Frydek-Mistek, będą mogli obejrzeć kibice i dziennikarze. Widzew początkowo chciał ukrywać swoją drużynę przed światem, ale na szczęście rozsądek zwyciężył.

Widzewskie deja vu? Oczywiście. Kibice i dziennikarze przerabiali to już wiosną, kiedy zespół prowadził Radosław Mroczkowski. On zamykał sparingi przed kibicami i dziennikarzami, także własnej telewizji! Później szkoleniowiec przekonał się, że konspiracja nie wniosła nic nowego do umiejętności taktycznych widzewskiego zespołu i często w trakcie rozgrywek szydzono z jego trenerskich wizji, ale przed wszystkim umiejętności naczynia taktyki. No, bo ona w Widzewie nie istniała, co źle skończyło się dla ówczesnego opiekuna drużyny z al. Piłsudskiego. Chciałoby się w tym miejscu zacytować słowa klasyka. „Widzewie, panie Kaczmarek nie idźcie tą drogą!”.

Dzisiejsze spotkanie rozpocznie się o godzinie 17 na boisku ośrodka treningowego przy ul. Małachowskiego.

Wydaje się, że drużyna MKF Frydek-Mistek to wymarzony rywal, by w starciu z nim poćwiczyć różne rozwiązania taktyczne. Czeski zespół zmierzył się w środę z innym naszym drugoligowcem - GKS Katowice - przegrywając sromotnie aż 0:6.

Łódzki klub poinformował wczoraj o podpisaniu dwóch kontraktów.

Najpierw Widzew zawarł roczną umowę z Wojciechem Pawłowskim. 26-letni bramkarz w nadchodzącym sezonie będzie rywalizował o miejsce w jedenastce drużyny z al. Piłsudskiego z Patrykiem Wolańskim. Zawodnik w ekstraklasie zadebiutował we wrześniu 2011 roku w barwach Lechii Gdańsk. Jako jej zawodnik w sezonie 2011/2012 rozegrał 16 meczów na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Później był bramkarzem Udinese Calcio. Nie dostał jednak szansy debiutu w Serie A. Ostatnio był zawodnikiem ekstraklasowego Górnika Zabrze, z którym wiązał go kontrakt do końca poprzedniego sezonu.

Piłkarzem Widzewa został też Bartłomiej Poczobut, defensywny pomocnik. On też podpisał roczną umowę, z możliwością przedłużenia jej o kolejne dwanaście miesięcy w przypadku wywalczenia przez klub awansu do I ligi.Przez ostatnie półtora roku Poczobut był podstawowym piłkarzem GKS Katowice. On i jego koledzy nie zdołali jednak utrzymać klubu w pierwszej lidze.

Zakończyły się testy Ronalda Takacsa w łódzkim klubie. Zawodnik nie oczarował swoją dyspozycją piłkarską trenera Marcina Kaczmarka i musi szukać sobie innego pracodawcy.