Piłka nożna. ŁKS i Widzew nie wrócą szybko do gry

Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że rozgrywki piłkarskiej ekstraklasy zostaną wznowione najwcześniej za miesiąc, ale dodał, że ligowe pojedynki będą rozgrywane bez udziału publiczności.

Teraz premier czeka na propozycję ze strony PZPN, jak mógłby wyglądać powrót do gry piłkarskich rozgrywek w naszym kraju.

Premier dodał, że podczas rozmowy z prezesem PZPN Zbigniewem Bońkiem umówił się w taki sposób, że za tydzień do dwóch tygodni (od czwartku) otrzyma propozycję ze strony PZPN i Ekstraklasy, w jaki sposób mogłyby wyglądać rozgrywki czy powrót do rozgrywek i w jakim etapie.

Trzeba wcześniej wypracować zasady, by Ministerstwo Zdrowia i Główny Inspektor Sanitarny, mogły dopuścić do piłkarskich rozgrywek.

A to oznacza, że kibice ŁKS i Widzewa będą się musieli uzbroić w cierpliwość.