– Gabinet ostatniej nadziei – podkreśla pani Bogumiła. – Bo trafiają do nas pacjenci od lat cierpiący na choroby przewlekłe, którzy wykorzystali już wszystkie możliwości medycyny konwencjonalnej oraz farmakologii. Są to osoby zrezygnowane, rozdrażnione, w głębokiej depresji.
Łaskie bociany: Rakietnik i Orbitek uczą się latać
Na co cierpią?
– Najczęściej na migreny, żylaki, czyraki, rwę kulszową, choroby płuc z astmą i bronchitem włącznie, choroby wątroby, wysoki cholesterol, zakrzepowe zapalenie żył, chorobę niedokrwienną, trudno gojące się rany, hemorojdy, choroby dziąseł, zapalenie okostnej, prostatę, nawet impotencję czy bezpłodność i choroby kobiece – wylicza hirudoterapeutka. – Poza tym pijawki są niezwykle pomocne przy replantacjach np. kończyn, palców. Ale ostatnio z powodzeniem stosujemy je w zabiegach odmładzających. Oczywiście zanim przystawimy komuś pijawki, przeprowadzamy szczegółowy wywiad na temat jego stanu zdrowia, zapoznajemy się z wynikami badań, zrobienie niektórych wręcz zalecamy, jak np. usg tętnic czy żył. Musimy wiedzieć, czy można i w jakich miejscach zastosować terapię.
Skuteczność leczenia pijawkami potwierdza wielu pacjentów, którym pomogły. W kursach hirudoterapii biorą udział lekarze, psychologowie i farmaceuci. W Rosji i na Ukrainie jest wykładana na uczelniach medycznych.
– Terapia pijawkami ma przede wszystkim działanie oczyszczające i regenerujące – mówi Piotr Winiecki, lekarz medycyny rodzinnej. – Na pewno może stanowić uzupełnienie leczenia pod warunkiem, że nie ma uzasadnionych przeciwwskazań. Istotne jest także, aby w gabinecie stosowane były pijawki lekarskie, ze specjalnych hodowli, przebadane, używane jednorazowo i utylizowane. Także sam zabieg powinien przebiegać w sterylnych warunkach.
Generalnie przystawianie pijawek jest zabiegiem bezpiecznym i pożytecznym dla organizmu. Nie mogą się mu poddać np. kobiety w ciąży, chorzy na hemofilię, silną anemię, nowotwory, osoby o bardzo niskim ciśnieniu, dzieci do 10 lat, alergicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?