Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijany złodziej roweru - zatrzymany na gorącym uczynku

policja
.
. archiwum Polskapresse
Dwie próby kradzieży rowerów zostały udaremnione przez łódzkich policjantów w ten weekend.

Policjanci z VIII Komisariatu w Łodzi zatrzymali mężczyznę, który ukradł rower z prywatnej posesji. Następnie wsiadł na jednoślad i mając we krwi prawie 2 promile alkoholu jechał lewą stroną jezdni.

Mundurowi pełniący nocną służbę na terenie dzielnicy Górna zauważyli jadącego slalomem po ulicy Tatrzańskiej rowerzystę. Mężczyzna miał wyraźne problemu z utrzymaniem równowagi i większości jego podróży odbywała się lewą częścią jezdni. Mundurowi zatrzymali do kontroli jednoślad.

Początkowo kierujący twierdził, że rower pożyczył od kolegi. Z czasem jednak zaczął plątać się w zeznaniach aż w końcu przyznał, że rower ukradł z prywatnej posesji przy ulicy Śląskiej. Nieświadomy straty właściciel potwierdził fakt zniknięcia jednośladu, który pozostawił na podwórku.

Rower wrócił do pokrzywdzonego a 19-letni amator jazdy na podwójnym gazie został zatrzymany. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty kradzieży i kierowania w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Cztery osoby ranne w wypadku na al. Piłsudskiego

W drugim przypadku policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Łodzi zatrzymali ujętego przez pokrzywdzonego mężczyznę, który próbował ukraść z klatki schodowej rower.
W przestępczym działaniu nie przeszkadzała sprawcy nawet ręka w gipsie.

Mieszkaniec jednej z posesji przy ulicy Kilińskiego w Łodzi powiadomił policjantów, że złapał mężczyznę, który próbował ukraść jego rower. Ustalenia policjantów, którzy przybyli na miejsce wskazywały, że właściciel roweru usłyszał dochodzące z klatki schodowej odgłosy piłowanego metalu. Kiedy wyszedł z mieszkania okazało się, że przy jego rowerze stał młody mężczyzna i próbował przeciąć brzeszczotem linkę zabezpieczającą. Na widok lokatora sprawca zaczął uciekać. Pościg nie trwał jednak długo.

Przeszkodą w skutecznej ucieczce okazała się ręka w gipsie sprawcy. Mężczyzna został przekazany policjantom. Zebrany w jego sprawie materiał dowodowy wskazuję, że podobne zdarzenie z jego udziałem miało miejsce na przełomie czerwca i lipca przy ulicy Sieradzkiej w Łodzi.
Wówczas scenariusz był bardzo podobny do opisywanego wcześniej, jednak niedoszły złodziej zdołał uciec spłoszony przez właściciela roweru. Teraz usłyszał zarzuty za usiłowanie dwóch kradzieży. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany