37-letni mężczyzna usiłujący wynieść poza teren placówki urządzenie o wartości ok. 5 tys. zł został 1 grudnia zatrzymany na gorącym uczynku przez pracowników szpitala. Stawiał opór - rzucał się i próbował uciekać. Wezwanym na miejsce policjantom próbował wmówić, że torbę z defibrylatorem ukradł ktoś inny, a on ją jedynie wynosił ją ze szpitala. W żaden sposób nie potrafił jednak racjonalnie wyjaśnić, skąd wziął pęk kluczy do drzwi jednego ze szpitalnych oddziałów.
Badanie trzeźwości wykazało, że 37-latek miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Został przewieziony do policyjnego aresztu, gdzie czeka na postawienie zarzutów. Obecnie policjanci ustalają, czy zatrzymany nie ma podobnych kradzieży na swoim koncie.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ostrowska pochwaliła się maturą córki. Pokazała wymowne zdjęcie
- Tak Kozidrak spełnia się jako babcia. Paparazzi przyłapali ją na luzie i bez doczepów
- Sykut straci posadę w "Tańcu z Gwiazdami"? Oto, co mówi o planach na przyszłość
- Tak mieszka Luna. Widok z okna zapiera dech. Podobnie jak to, co jest w salonie