Pijany bez prawa jazdy uciekał policjantom. Miał cztery zakazy prowadzenia pojazdów

O tym, że po tuszyńskich ulicach jeździ pijany kierowca, komendę policji w Koluszkach poinformował jeden z mieszkańców. Patrol z miejscowego komisariatu na ul. Tuszyńskiej w Górkach Małych wypatrzył dziwnie poruszające się bmw.

Gdy funkcjonariusze włączyli „koguta”, samochód gwałtownie przyspieszył. Kierowca bmw mknął wąskimi drogami Górek Małych i Dylewa, a następnie leśnym duktem przejechał do Redocin w powiecie pabianickim. Tam udało się go zatrzymać.

45-letniego siedzącego za kierownicą mieszkańca gminy Tuszyn przebadano alkomatem, który wykazał w jego organizmie 2 promile alkoholu. Dodatkowo po sprawdzeniu w policyjnych systemach informatycznych ustalono, że 45-latek ma cztery sądowe zakazy prowadzenia pojazdów z powodu jazdy po spożyciu alkoholu, z czego najdłuższy obowiązuje do kwietnia 2021 roku. Mężczyzna nie miał też przy sobie dowodu rejestracyjnego pojazdu.

Podczas sporządzania dokumentacji do komisariatu w Tuszynie zgłosił się inny kierowca, który twierdził, że kilkadziesiąt minut wcześniej kierujący bmw doprowadził do zderzenia z jego autem i uciekł z miejsca kolizji. Wygląd samochodu zatrzymanego 45-latka zgadzał się z opisem podanym przez mężczyznę, auto miało też uszkodzoną karoserię. Prowadzący bmw przyznał się do spowodowania zderzenia, za co dostał mandat. Drugą grzywną wlepiono mu za niezatrzymanie się na wezwanie policji oraz kierowanie samochodem bez dokumentów. 45-latek usłyszał również zarzuty złamania zakazów sądowych i jazdę autem po spożyciu alkoholu. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.

Podajmy gałąź, butelkę, nigdy rękę. Ratownik radzi, jak pomóc tonącemu [x-news]: