Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijany 42-latek wskakiwał na jadący ciągnik. Wpadł pod koła. Dostał 50 tys. zł rekompensaty! To jeszcze nie wszystko...

(KZ)
Mariusz Kapała/AIP
Aż 50 tys, zł rekompensaty za utracone zdrowie i co miesiąc po 150 zł renty Sąd Okręgowy w Łodzi nakazał zapłacić mężczyźnie, który w kilkudniowym ciągu alkoholowym wskakiwał na jadącą przyczepę traktora. Spadł i trafił pod koła. Sąd uznał, że współwinny był kierujący ciągnikiem.

Aż 50 tys, zł rekompensaty za utracone zdrowie i co miesiąc po 150 zł renty Sąd Okręgowy w Łodzi nakazał zapłacić mężczyźnie, który będąc w kilkudniowym ciągu alkoholowym, wskakiwał na jadącą przyczepę traktora. Spadł i trafił pod koła. Sąd uznał, że współwinny był kierujący ciągnikiem.

Do wypadku doszło w podłódzkiej wiosce. Pijany mężczyzna próbował wskoczyć z lewej strony na przyczepę cofającego się ciągnika rolniczego. Nie dał rady i spadł pod tylne koło przyczepy. Został poważnie ranny. Był tak pijany, że przesłuchiwany w szpitalu przez policję mówił, że nic nie pamięta. Okazało się, że doszło u niego do poważnego złamania kości udowej powodującego trwałe inwalidztwo. Po wyjściu ze szpitala, 42-latek wystąpił o 15 tys. zł o rekompensaty za wypadek. Firma ubezpieczeniowa kierowcy ciągnika odmówiła twierdząc, że ponosi wyłączną winę za swoje kalectwo.

Wówczas mężczyzna wystąpił z pozwem do sądu. Okazało się, że 42-latek nigdy w życiu nie był zatrudniony, ani ubezpieczony. Był alkoholikiem, pracującym jedynie dorywczo, a co zarobił wydawał na wódkę i papierosy. Po wyjściu ze szpitala najpierw trafił do domu pomocy społecznej, a potem do domu siostry, która go utrzymywała. Sąd Okręgowy w Łodzi stwierdził, ze pokrzywdzony znajdując się w stanie upojenia alkoholowego, stworzył zagrożenie nieoczekiwaną i pozbawioną wiedzy kierującego próbą wejścia na przyczepę. Z kolei kierujący wykonywał manewr cofania bez zachowania szczególnej ostrożności oraz bez zapewnienia sobie pomocy innej osoby.

Ponadto sam częstował pokrzywdzonego wódką, przez co przyczynił się do wypadku. Sąd wycenił szkody w wypadku na 100 tys. zł. ale ponieważ uznał że pokrzywdzony w połowie przyczynił się do jego zajścia, przyznał mu 50 tys. zł i stałą rentę, którą musi wypłacić ubezpieczyciel właściciela ciągnika.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany