Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijana kobieta wywołała sześć fałszywych alarmów

(em)
Sieradzka policja zatrzymała 31-latkę, która wywołała sześć fałszywych alarmów. Kobiecie grozi do 8 lat pozbawienia wolności – mówi asp. Paweł Chojnowski z Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu.

11 września tego roku około godz. 19., 31-latka zatelefonowała do dyżurnego straży pożarnej w Sieradzu z informacją, że w zadymionej piwnicy jest uwięzione dziecko. Chwilę później zaalarmowała służby ratunkowe o ładunku wybuchowym znajdującym się rzekomo w bloku na jednym z osiedli mieszkaniowych. Na miejsce skierowano wówczas straż pożarną, pogotowie ratunkowe i policję. 

Ewakuowano mieszkańców z budynku, w którym miał być podłożony ładunek wybuchowy. Trzeci alarm dotyczył pożaru w domu jednorodzinnym. Jednak strażacy zanim wyjechali na akcję ustalili, że pod podanym adresem nie ma posesji. W tym samym czasie fałszywe zawiadomienia otrzymał dyżurny policji i dyspozytor pogotowia ratunkowego. Kobieta powiadomiła ich o leżącym na chodniku ul. Kościuszki pobitym mężczyźnie. Na miejsce wysłano patrol policji i karetkę. Okazało się, że zgłoszenie jest fałszywe. Następne dotyczyło zasłabnięcia mężczyzny w piwnicy domu przy ul. Armii Krajowej i bójki między mężczyznami na ul. Kościuszki.

31 – latka została zatrzymana w swoim mieszkaniu. Miała1,52 promila alkoholu w organizmie. Przyznała się do zarzucanych jej czynów. Prokuratura wystąpiła do sądu o jej tymczasowe aresztowanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany