11 września tego roku około godz. 19., 31-latka zatelefonowała do dyżurnego straży pożarnej w Sieradzu z informacją, że w zadymionej piwnicy jest uwięzione dziecko. Chwilę później zaalarmowała służby ratunkowe o ładunku wybuchowym znajdującym się rzekomo w bloku na jednym z osiedli mieszkaniowych. Na miejsce skierowano wówczas straż pożarną, pogotowie ratunkowe i policję.
Ewakuowano mieszkańców z budynku, w którym miał być podłożony ładunek wybuchowy. Trzeci alarm dotyczył pożaru w domu jednorodzinnym. Jednak strażacy zanim wyjechali na akcję ustalili, że pod podanym adresem nie ma posesji. W tym samym czasie fałszywe zawiadomienia otrzymał dyżurny policji i dyspozytor pogotowia ratunkowego. Kobieta powiadomiła ich o leżącym na chodniku ul. Kościuszki pobitym mężczyźnie. Na miejsce wysłano patrol policji i karetkę. Okazało się, że zgłoszenie jest fałszywe. Następne dotyczyło zasłabnięcia mężczyzny w piwnicy domu przy ul. Armii Krajowej i bójki między mężczyznami na ul. Kościuszki.
31 – latka została zatrzymana w swoim mieszkaniu. Miała1,52 promila alkoholu w organizmie. Przyznała się do zarzucanych jej czynów. Prokuratura wystąpiła do sądu o jej tymczasowe aresztowanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"