Pijana emerytka dawała policjantom po 2 tys. zł łapówki, byle tylko ją puścili po kolizji
Do próby wręczenia łapówki doszło na skrzyżowaniu ulicy Sikorskiego i Łagiewnickiej. Oczywiście policjanci też odmówili.
Policjanci obsługiwali tam kolizję drogową, kiedy na tym samym skrzyżowaniu doszło do drugiej kolizji. Okazało się, że 66-letnia kierująca nissanem nie dostosowała prędkości do warunków ruchu, w wyniku czego doprowadziła do zderzenia z poprzedzającym ją fordem, który zatrzymał się na czerwonym świetle. Kobieta tłumaczyła, że jechała na zakupy do pobliskiego sklepu. Po przebadaniu jej alkomatem okazało się, że jest pijana - miała ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Po tym gdy wyszło to na jaw kobieta zwróciła się do policjantów z propozycją wręczenia im 2 tys. zł. Ci poinformowali ją, że propozycja, którą złożyła jest przestępstwem. 66-latka podwyższyła kwotę do 2 tys. zł dla każdego z policjantów. Została zatrzymana. Grozi jej teraz do 8 lat więzienia. Za spowodowanie kolizji została ukarana mandatem karnym, a jej auto zostało zabezpieczone.