Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijana dróżniczka na przejeździe kolejowym w Pabianicach. Pracownika PKP wydmuchała 1,5 promila

Lila Sayed
Lila Sayed
O mały włos nie doszło do tragedii na przejeździe kolejowym przy ul. Wspólnej w Pabianicach. Pracownica PKP, strzegąca bezpieczeństwa w tym miejscu, miała w organizmie 1,5 promila alkoholu. Czytaj więcej na następnej stronie
O mały włos nie doszło do tragedii na przejeździe kolejowym przy ul. Wspólnej w Pabianicach. Pracownica PKP, strzegąca bezpieczeństwa w tym miejscu, miała w organizmie 1,5 promila alkoholu. Czytaj więcej na następnej stronie Google Street View
O mały włos nie doszło do tragedii na przejeździe kolejowym przy ul. Wspólnej w Pabianicach. Pracownica PKP, strzegąca bezpieczeństwa w tym miejscu, miała w organizmie 1,5 promila alkoholu.

Pijaczka wpadła dzięki czujności jednego z przechodniów. W środę ok. godz. 21 przejazd kolejowy przy ul. Wspólnej strzegła pijana jak bela dróżniczka. Kobieta opuściła rogatki, gdy nie nadjeżdżał pociąg. Torowisko pokonywał akurat mężczyzna i szlaban zamknął się, gdy pieszy był w połowie drogi. Mężczyzna wezwał policję.

-Skierowani na miejsce policjanci sprawdzili stan trzeźwości 59-letniej dróżniczki. Kobieta miała 1,5 promila alkoholu w organizmie. Została odsunięta od pracy i trafiła do policyjnego aresztu. Na miejsce został też wezwany patrol Straży Ochrony Kolei - mówi nadkom. Joanna Szczęsna z Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach.

Chwile grozy przeżyli kierowcy samochodów, którzy jako pierwsi czekali na przejazd przez tory kolejowe na strzeżonym przejeździe na ul. Malowniczej w Łodzi. Sekundy po tym, jak rogatki podniesiono i kierowcy nacisnęli pedał gazu, nadjechał rozpędzony skład. Wszystko zarejestrowała kamera. Czytaj na kolejnym slajdzie - ZOBACZ FILM - na 3 slajdzie

O włos od tragedii na przejeździe kolejowym w Łodzi. Dróżnik...

Obowiązki 59-latki przejął nowy pracownik PKP. Jak ustalili policjanci, w czasie zamknięcia przez dróżniczkę rogatek nie przejeżdżał żaden pociąg.

-Wobec pracownika, który niewłaściwie wykonywał obowiązki, wdrożono postępowanie dyscyplinarne. Praca pod wpływem alkoholu oznacza naruszenie dyscypliny i zwolnienie - zapowiada Karol Jakubowski z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. - Wszyscy pracownicy odpowiedzialni za bezpieczeństwo ruchu przechodzą szkolenia i pouczenia. Prowadzone są też dzienne i nocne kontrole stanu trzeźwości pracowników odpowiedzialnych za bezpieczeństwo. W sytuacji zgłoszenia niewłaściwego postępowania, interwencje są natychmiastowe.

59-latka usłyszy zarzut pełnienia pod wpływem alkoholu czynności służbowych związanych bezpośrednio z zapewnieniem bezpieczeństwa ruchu pojazdów. Grozi za to kara pozbawienia wolności od trzech miesięcy do lat pięciu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany