Podopieczne trenera Ryszarda Andrzejczaka (pełni w klubie również funkcję prezesa) zmierzą się w hali przy ul. Małachowskiego 5/7 z inną drużyną, która będzie walczyć w krajowej elicie, Matizol Lider Pruszków. Będzie to wymarzony przerywnik dla zespołu z Łodzi, bowiem treningi są w tym okresie przygotowawczym naprawdę ciężkie.
- To nieuniknione - przekonuje Andrzejczak. - Po prostu nie może być inaczej. Akurat przygotowanie kondycyjne może okazać się naszym atutem w przyszłym sezonie, więc nie możemy sobie pozwolić na zmarnowanie nawet jednego dnia. Na razie dziewczyny trenują dwa razy dziennie. Najpierw są to zajęcia ogólnorozwojowe z elementami techniki, następnie zaś pracują nad taktyką.
Najważniejsze, że działaczom udało się zachować trzon zespołu, który bez większych kłopotów zapewnił sobie ligowy byt. Z kluczowych zawodniczek klub opuściła bowiem jedynie Paulina Misiek, pozostały natomiast Leona Jankowska, Anna Tondel (na zdjęciu z piłką) oraz Aleksandra Pawlak. Do tego dochodzą m.in.: Agata Chaliburda, Małgorzata Chomicka, Magdalena Rzeźnik, Lidia Kopczyk, czy też utalentowana koszykarka młodego pokolenia Wiktoria Zapart. W Widzewie wierzą, że sezon będzie całkiem udany.
Przypomnijmy, iż na przełomie sierpnia i września widzewianki spotkają się w dwumeczu w Siedlcach z tamtejszym MKS. Następnie drużyna z Łodzi wystartuje w turnieju w Bydgoszczy, zaś w dniach 21-23 września, tuż przed inauguracją sezonu w ekstraklasie, to właśnie Widzew będzie organizatorem mającego swoją markę turnieju ,,Zawsze z Mistrze''.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?