Przez kilka następnych sezonów Bednarek zmagał się jednak z poważnym urazem kolana, przeszedł kilka operacji. Był wprawdzie w przyzwoitej formie przed igrzyskami olimpijskimi w Londynie, ale na nie nie pojechał, bo przytrafiła mu się nowa kontuzja.
Niektórzy znawcy złowieszczo przepowiadali, że to już koniec sportowej kariery tego wielce utalentowanego skoczka. Ale Sylwek nie załamał się. Po kolejnej operacji powrócił do treningów i w miniony poniedziałek, kiedy z nim rozmawialiśmy w przerwie zajęć na zgrupowaniu we Włoszech, tryskał humorem.
- Ze zdrowiem nie mam już kłopotów, a i forma sportowa z dnia na dzień jest coraz lepsza, mam więc powód, aby być w bardzo dobrym nastroju - mówi Sylwester Bednarek. - Rozpiera mnie podwójna radość, ponieważ dzisiaj oddałem kilka bardzo udanych próbnych skoków.
Ale nie zobaczymy pana w Łodzi podczas lekkoatletycznych mistrzostw Polski AZS?
- Do rodzinnego miasta wrócę wprawdzie w niedzielę, po zakończeniu zgrupowania we Włoszech ale, niestety dopiero późnym popołudniem w drugi dzień zawodów.
Jakie ma pan plany startowe na ten sezon?
- Na razie żadnych. Najpierw muszę powrócić do odpowiednio wysokiej dyspozycji sportowej, mógł wystartować w jakiejś poważniejszej imprezie lekkoatletycznej. Mam nadzieję, że nastąpi to w drugiej połowie tegorocznego sezonu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]
- Tamara Arciuch pokazała syna. Znacie go z telewizji, choć bardzo się zmienił [FOTO]