Wyniki badań pacjenta z Zielonej Góry przyszły w nocy z 3 na 4 marca. Rodzina chorego została objęta kwarantanną domową. - Wszystkie procedury zadziałały prawidłowo. Pacjent, który miał podejrzane objawy, zgłosił się do lekarza rodzinnego, ten poinformował służby sanitarne - mówi minister zdrowia. Pacjent na oddział zakaźny szpitala w Zielonej Górze trafił specjalną karetką do transportu osób z podejrzeniem koronawirusa. Na terenie województwa lubuskiego zakontraktowano dwie takie karetki. Po każdorazowym transporcie pacjenta są one dezynfekowane.
Czytaj na kolejnym slajdzie
Zarażony pacjent nie jest w podeszłym wieku, więc nie jest w grupie podwyższonego ryzyka. Grupa osób, objętych kwarantanną, które miały z nim kontakt, nie jest duża. Pacjent, który trafił do zielonogórskiego szpitala, miał m. in. kaszel i wysoką gorączkę, przekraczającą 38 stopni. - Pacjent jest w stanie ogólnym dobrym.