Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwszy mecz ŁKS w Łodzi. Trzeba uważać na Lechię

Jan Hofman
Szalenie ciekawie zapowiada się inauguracja piłkarskiej trzeciej ligi w Łodzi. W sobotę na stadionie przy al. Unii ŁKS zmierzy się z liderem – Lechią Tomaszów Mazowiecki.

Spotkanie rozpocznie się o godz. 17 na starym stadionie przy al. Unii. Obejrzy go jedynie nieco ponad pół tysiąca sympatyków łódzkiej drużyny (otwarta będzie tylko trybuna pod dachem). Mała liczba biletów dla widzów ta kara za nieodpowiednie zachowania fanów ŁKS w poprzednim sezonie. Sankcje (wojewody łódzkiego, Jolanty Chełmińskiej i Łódzkiego Związku Piłki Nożnej) obejmą trzy najbliższe spotkania ełkaesiaków w roli gospodarza.

Działacze doszli zatem do wniosku, że nie ma sensu wynajmować i płacić kilka razy więcej za możliwość gry na nowym obiekcie z nowoczesną jedną trybuną. Garstka widzów na inwestycji wartej blisko 100 milionów złotych wyglądałaby groteskowo.

Zapewne zatem szkoda, że sobotni mecz będzie mogło obejrzeć tak mało sympatyków ełkaesiaków, bo gorący doping w spotkaniu z liderem bardzo przydałby się łódzkiej drużynie. W ŁKS zdają sobie sprawę, że zespół z Tomaszowa Mazowieckiego to wymagający rywal. Najlepiej o tym świadczą ostatnie wyniki tej drużyny. Podopieczni trenerów Dariusza Rogulskiego i Marcina Pogorzała wygrali ostatnich pięć spotkań o punkty. Na inaugurację tego sezonu efektownie, bo 6:1, pokonali Pilicę Białobrzegi. W końcówce poprzednich rozgrywek wygrali kolejno z: Radomiakiem Radom 1:0, Pilicą Białobrzegi 1:0, Startem Otwock 4:1 i Legią II Warszawa 5:1. O tym, że nie jest to łatwy rywal, łodzianie przekonali się w maju, kiedy to przed własną publicznością zremisowali z Lechią 4:4.

W ŁKS nie ukrywają, że ten sezon ma się zakończyć awansem drużyny do drugiej ligi. By jednak tak się stało, podopieczni trenera Marka Chojnackiego muszą prezentować styl, który umożliwi zdobywanie kompletu punktów. Gubienie punktów, i to już na początku rozgrywek, nie może wchodzić w grę!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany