– Trwającą kilka godzin podróż Alexander zniósł dobrze. Gdy ciężarówka dotarła na miejsce, słoń dość szybko i sprawnie z niej wysiadł. Chętnie wystawiał trąbę po warzywa i owoce, którymi nęciły go towarzyszące mu dwie opiekunki – mówi Paulina Klimas-Stasiak z łódzkiego zoo.
Przez kilka dni Alexander pozostanie w wyściełanym sianem i wysypanym piaskiem boksie. Dostał czas na oswojenie się z nową sytuacją. Potem zacznie poznawać kolejne miejsca, wybieg wewnętrzny słoniarni, a następnie teren na zewnątrz.
Alexander, 43-letni słoń indyjski, mieszkał w ogrodzie w Munster w Niemczech. Uchodzi za zwierzę stateczne i spokojne. Dlatego został wytypowany na głowę kawalerskiego na początek stada, które zostanie skompletowane w łódzkim zoo. Rolą Alexandra będzie poskromienie dwóch młodszych towarzyszy, 12-letniego Fahima i 9-letniego Jumę, którzy mają opinię niesfornych, a nawet krnąbrnych. Przyjadą z Holandii i Francji. Gdy grupa powstanie, Alexandra da się łatwo rozpoznać po jednym ciosie. Drugi trzeba było usunąć, gdy wdała się infekcja.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Piotr Gąsowski pokazuje w Polsacie drugą twarz?! Stroi fochy na młodszego kolegę
- Tak wygląda grób Krzysztofa Krawczyka tydzień przed rocznicą. Szczegół łamie serce
- Gessler bito po rękach, gdy zrobiła to przy stole! Makłowicz też wspomina katorgę
- Tak żyje po zwolnieniu z TVP. Dawno niewidziana Nowakowska przyłapana na mieście!