Pierwszy asfalt na chińskim fragmencie drogi S14. Chińczycy ostro gonią z robotą

Dobra wiadomość dla zgierzan: będzie ciszej
Chińska firma Stecol ma do wybudowania 14 kilometrów. Asfalt pojawił się na razie na odcinku pomiędzy węzłami Emila i Lućmierz. To fragment realizowany w oparciu o starą decyzję ZRID.

Pozostałą część przeprojektowaliśmy, zamiast budować na nasypach, obniżyliśmy znacznie poziom drogi i w efekcie jej fragment w pobliżu osiedla 650-lecia w Zgierzu powstaje w wykopie. To zmniejszy hałas i emisję spalin, zwiększy komfort osób mieszkających w sąsiedztwie – wyjaśnia Wojciech Karmasz, wicedyrektor Stecol Corporation Europe.

Pierwszy asfalt został położony w tym tygodniu, do połowy grudnia podbudowa bitumiczna zostanie położona na odcinku 750 metrów. Wcześniej na fragmencie pomiędzy węzłem Emilia, a węzłem Lućmierz powstały drogi technologiczne, a skarpy obsiano trawą. Kolejnym etapem będzie położenie warstwy wiążącej, a w końcu ścieralnej – ma to nastąpić w przyszłym roku. Podbudowa bitumiczna, jak i warstwa wiążąca mogą być układane, jeśli średnia temperatura przekracza 5 stopni.

Na budowie mobilizacja. Prace zgodnie z harmonogramem
Na pozostałych częściach II odcinka S14 końca dobiegają prace przygotowawcze: na kilku obiektach mostowych rozpoczęło się palowanie, ustawianie podpór i wylewanie fundamentów. Zakończyły się rozbiórki, zdejmowany jest humus. Końca dobiegają prace projektowe, które prowadzi ponad sześćdziesięcioosobowy zespół. Po uzyskaniu decyzji ZRID, w okresie największego natężenia prac, na placu budowy pracować będzie nawet kilkaset osób.

Aktualnie w biurze budowy w Zgierzu pracuje ponad pięćdziesiąt osób, kolejnych osiemdziesiąt przebywa na placu budowy. Park maszynowy liczy przeszło sześćdziesiąt maszyn (spycharki, walce, koparki, jednostki transportowe). Firma podpisała niedawno umowy z władzami Zgierza, dzięki czemu możliwy jest ruch ciężkiego sprzętu i pojazdów przewożących materiały budowlane po niektórych ulicach. Po zakończeniu budowy ich nawierzchnia ma zostać odtworzona.

Położenie odcinka asfaltu ma dla nas nie tylko formalny, ale i symboliczny wymiar. Mamy świadomość, że to pierwsza chińska inwestycja drogowa, jaka powstaje w Polsce od dłuższego czasu, wszyscy więc interesują się postępem prac, mówi Karmasz.