Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwszoligowy ŁKS. Muszą lepiej wykorzystać Jewgena Radionowa

Jan Hofman
Piłkarska drużyna ŁKS jest jednym z dziewięciu pierwszoligowych zespołów, który w ośmiu meczach w tym sezonie nie zdołał zdobyć 10 goli.

Nie ma się zatem co dziwić, że ełkaesiacy mają trudności z wygrywaniem spotkań. A to przecież bezpośrednio przekłada się miejsce drużyny w tabeli. Po ośmiu seriach mistrzowskich podopieczni trenera Kazimierza Moskala zajmują dwunaste miejsce w pierwszoligowej stawce. Ta lokata nikogo nie satysfakcjonuje i na pewno wprowadza nerwowość w drużynie. Nie ma się jednak co dziwić, ŁKS ma tylko trzy punkty przewagi nad strefą spadkową.

W ostatnim czasie słychać narzekania na słabą skuteczność Jewgena Radinowa. Ukrainiec w tym sezonie zdobył dwa gole, a więc ma bardzo niski procent meczowej skuteczności. Oczywiście z faktami trudno dyskutować, ale na pewno nie można całej winy zrzucać na zawodnika.

Wszak nie od dziś wiadomo - żeby napastnik mógł być skuteczny, musi mieć strzeleckie okazje. On jest egzekutorem, a nie kreatorem gry.

A na pewno Radionow nie ma takiego komfortu w ŁKS. Potwierdził to ostatni ligowy mecz z Bytovią Bytów. Słabo grająca druga linia ełkaesiaków nie zdołała wypracować mu zbyt wielu klarownych bramkowych sytuacji. Poirytowany napastnik często musiał wracać do pomocy, aby samemu próbować rozegrać akcję i doprowadzić do sytuacji, w której miałby szansę oddać strzał na bramkę rywala.

To do złudzenia przypominało sytuację Roberta Lewandowskiego, który w trakcie rosyjskiego mundialu, pozbawiony należytego wsparcia kolegów z reprezentacyjnego zespołu, sam próbował się wcielić w rolę pomocnika, by szukać sobie okazji do stworzenia zagrożenia na przedpolu rywala. Wiemy, że nie przyniosło to nic dobrego biało-czerwonym, dlatego w ŁKS powinni wyciągać wnioski z takich przykładów. W ŁKS muszą szybko opracować sposób na znacznie lepsze wykorzystanie strzelecki umiejętności Radionowa, wszak ten piłkarz je ma, tylko trzeba mu dać szansę na ich wykorzystanie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany