Na początku tygodnia do trenującego pod okiem Adama Grabowskiego zespołu dołączyły trzy reprezentantki Polski. Chodzi o Dorotę Medyńską, Aleksandrę Sikorską i Emilię Kajzer, które uczestniczyły w cyklu turniejów Grand Prix. – Cieszę się, że już są z nami i że wróciły zdrowe, bo o ich formę byłem spokojny – mówi trener Budowlanych. – Po zakończeniu ostatniego turnieju dziewczyny dostały trochę wolnego, ale teraz nie mają już taryfy ulgowej.
Jedyną nieobecną zawodniczką z przebudowanej latem kadry jest Sanja Popović. Chorwatka, która ma być największą gwiazdą łódzkiej drużyny, ze względu na występy w mistrzostwach świata dołączy do niej dopiero w październiku.
– Zawodniczka takiego formatu poradzi sobie w każdym zespole, więc jestem spokojny – mówi Grabowski.
Szkoleniowiec zapewnia też, że w tym sezonie, mimo kilku zmian w drużynie, zgranie się nie będzie wielkim kłopotem. – Po pierwsze dlatego, że trzon drużyny pozostał ten sam, a po drugie pozyskaliśmy doświadczone zawodniczki, które wiedzą, co mają robić na parkiecie – tłumaczy. – To nie zmienia jednak faktu, że gry sparingowe to bardzo ważny element przygotowań do nowego sezonu.
Pierwsze dwa spotkania łodzianki rozegrają już jutro (o godz. 18) i w sobotę (11). W hali Atlas Arena ich formę sprawdzi Aluprof Bielsko-Biała. – To będzie podsumowanie pierwszego miesiąca naszej pracy – podkreśla Grabowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"